Aktualizacja: 26.02.2025 06:28 Publikacja: 19.08.2024 15:50
Foto: Adobe stock
W sprawie „afery amunicyjnej”, o której napisał Onet, kilka spraw jest oczywistych. Po pierwsze, wojna w Ukrainie poprzestawiała wszystkie dotychczasowe priorytety. Wsparcie dla walczącego Kijowa wyczyściło nasze magazyny i zmusiło do przezbrojenia armii. I dobrze, czekaliśmy na decyzje w tej sprawie od wielu lat. Po drugie, równie ważna jak uzbrojenie jest amunicja; jak powszechnie wiadomo, popyt w tej dziedzinie nie nadąża za podażą. Wspomaganie Ukrainy i dbanie o własne rezerwy zmusza do sporych inwestycji, bo tylko one, a nie międzynarodowe kontrakty, dadzą gwarancję, że posiadana przez nas broń będzie gotowa do użytku wtedy, gdy będzie potrzebna.
Czasami rząd musi podjąć decyzję, której przez lata starał się unikać. Dziś Polska staje przed wyborem, czy bezpieczeństwo powierzyć mglistej europejskiej perspektywie, czy też stać murem za Ameryką bez względu na jej topniejącą wiarygodność.
Masło to wartościowy produkt spożywczy, a jego cena stale rośnie i spędza sen z powiek. Ale nie jest jednak tyle warte, co dzieci i troska o ich wychowanie oraz rozwój.
Donald Trump miesza fakty z fikcją, w ONZ zawiera sojusz z Rosją, meandruje w sprawie przyszłości Ukrainy. Czy ten niepokojący brak konsekwencji to przemyślana taktyka, czy dowód na chaotyczny styl rządzenia? A może sygnał, że gra już w innej drużynie?
Narcystyczny „cesarz Ameryki” Donald Trump otworzył nam oczy na wielkość momentu historycznego, w którym żyjemy. Mamy mało czasu na reorganizację Europy, ale trzeba zacząć od siły zbrojnej. Gdyby Europa miała wspólną, jednolicie dowodzoną armię, bez trudu pokonałaby Rosję.
Prezydent USA okazał się nadzwyczaj przychylny Wołodymyrowi Zełenskiemu w trakcie spotkania z Emmanuelem Macronem. Przyczyny należy szukać w Moskwie.
Różnorodność pozwala nam patrzeć na codzienną pracę z różnych perspektyw. Tworzy się wartość dodana, możliwość codziennej burzy mózgów i konfrontowania różnych punktów widzenia – mówi Agata Dziuba, starsza kierowniczka ds. HR w Amazon.
Pierwsze dwa miesiące 2025 roku jako Nextbike już za nami. Za nami także pierwsze przetargi, operacyjne wyzwania, branżowe dyskusje oraz plany na nadchodzące tygodnie – a wraz z nimi cenne spostrzeżenia na przyszłość. Choć trendy na 2025 rok stały się codziennością, my postanowiliśmy spojrzeć dalej i spróbować przewidzieć, jak będzie kształtować się sektor mikromobilności w 2030 roku.
Jako jeden z liderów branży czujemy się zobowiązani do wyznaczania standardów i podejmowania ambitnych zobowiązań. Naszym nadrzędnym celem jest osiągnięcie zerowej emisji netto w całym łańcuchu dostaw do 2040 roku – mówi Dagmara Piasecka-Ramos, prezes PepsiCo w Polsce.
Największy w Polsce producent hydrauliki siłowej, rozwijający nie tylko produkcję cywilną, ale i obronną, sprzedaż zagraniczną rozpoczął 35 lat temu.
Portal porównujący ceny, Idealo, chce, żeby Google zapłacił mu 3,3 miliarda euro odszkodowania. Powód to wykorzystywanie przez internetowego giganta pozycji dominującej na niekorzyść konkurentów.
Choć ustawę o zwiększaniu zdolności do produkcji amunicji artyleryjskiej Sejm przyjął trzy miesiące temu, to do dziś środki nie trafiły do spółek Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Firmy jeszcze nawet nie złożyły odpowiednich dokumentów do MAP.
Konsumenci mogą mieć już dosyć wojen cenowych i nachalnych reklam. Dlatego zmieniają preferencje. W 2024 r. ruch w dyskontach zmalał. Jednocześnie bardzo wzrósł w hipermarketach. I nie tylko tam.
Polacy na razie ufają Stanom Zjednoczonym, ale grupa osób obawiających się, że konsekwencją polityki Donalda Trumpa będzie likwidacja amerykańskich baz wojskowych w Polsce, jest znaczna.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas