Chodzi o rządowy program Narodowa Rezerwa Amunicyjna (NRA), który został powołany przez PiS w marcu 2023 r. Jego celem ma być „rozbudowa i dywersyfikacja narodowej bazy produkcyjnej amunicji wielkokalibrowej oraz uzupełnienie jej rezerw, adekwatnie do zwiększonych potrzeb, związanych z rozbudową potencjału Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej”. Program według początkowych ustaleń miał trwać sześć lat.
Czytaj więcej
Przedstawiciele Polskiej Grupy Zbrojeniowej spotkali się z przedstawicielami Hyundai Rotem Company w celu uzgodnienia strategicznego porozumienia o współpracy przemysłowej dotyczącej produkcji w Polsce czołgów K2.
PiS wybrał spółkę Polska Amunicja do produkcji pocisków. Prywatne podmioty mają otrzymać 14 mld zł
Jak wynika z ustaleń Onetu, w kwietniu 2023 r. były premier Mateusz Morawiecki zwołał specjalny komitet, który miał wyłonić podmioty odpowiedzialne za produkcję amunicji 155 mm. Przyjęty został wtedy opatrzony klauzulą „zastrzeżone” dokument wyznaczający harmonogram prac. Na następnych posiedzeniach rozpatrywano zgłoszenia 14 podmiotów. Ostatecznie w maju wybrane zostały dwie oferty – Polskiej Grupy Zbrojeniowej i konsorcjum trzech spółek działających pod nazwą Polska Amunicja. Tę ostatnią zarekomendował Paweł Borys, były prezes Polskiego Funduszu Rozwoju.
Onet stawia tezę, że o ile wybór należącej do państwa PGZ, będącej jednym z największych koncernów obronnych w Europie, nie budzi zastrzeżeń, tak zaskoczenie wywołała rządowa umowa z Polską Amunicją. To konsorcjum utworzone przez trzy prywatne podmioty, nie posiadające — jak twierdzi Onet — doświadczenia w produkcji pocisków 155 mm: WB Electronics, Ponar Wadowice i TDM Electronics.
Jak donosi Onet, 5 października 2023 r. – niecałe dwa tygodnie przed wyborami parlamentarnymi –Morawiecki podpisał poufną uchwałę nr 189/2023 nakazującą Agencji Uzbrojenia, jednostce administracyjnej MON, zakup od grupy Polska Amunicja pocisków 155 mm w latach 2023-2026.