Aktualizacja: 18.04.2017 19:55 Publikacja: 17.04.2017 19:38
Foto: Fotorzepa, Maciej Zienkiewicz
W siódmą rocznicę tragedii smoleńskiej Berczyński przedstawił film, w którym jako najbardziej prawdopodobną przyczynę katastrofy podano eksplozję ładunku termobarycznego. Jeśli ktoś wówczas się zastanawiał, dlaczego zamiast konferencji prasowej odbył się pokaz filmu, po piątkowym wywiadzie szefa podkomisji dla "DGP" nie powinien mieć żadnych złudzeń. Źródła "Rzeczpospolitej" w PiS twierdzą, że nawet środowisko szefa MON boi się publicznych wystąpień Berczyńskiego. Nic dziwnego. Wszak resort obrony musiał dementować jego słowa, jakoby to on "wykończył caracale".
Byłoby dobrze, gdybyśmy kwestie związane z polityką zagraniczną i polityką bezpieczeństwa wreszcie wyłączyli poza nawias rytualnego okładania się partyjnymi pałkami. Czasy są trudne, a Polska warta jest tego, by dla niej wreszcie choć trochę dorosnąć.
A gdyby Amerykanie na prośbę prezydenta faktycznie umieścili pociski jądrowe w naszym kraju? Obudzilibyśmy się, być może, w o wiele groźniejszym świecie. Bez żadnego uprzedzenia.
Nawet początkujący inwestor zna zasadę, że nie należy wkładać wszystkich jajek do jednego koszyka – innymi słowy nie należy, jak klient kasyna, stawiać wszystkiego na jedną kartę. Z bezpieczeństwem Polski jest tak samo, czego PiS jednak nie rozumie, albo udaje, że nie rozumie.
NATO to wciąż, obok obecności w Unii Europejskiej, główny filar naszego bezpieczeństwa. Jest ważne, by to zrozumieć właśnie dziś, kiedy według wielu znaków jesteśmy blisko zawieszenia broni w Ukrainie. Osobiście wierzę, że do niego dojdzie. Nie będzie ono jednak oznaczać trwałego pokoju.
PiS liczył, że bezpartyjny kandydat Karol Nawrocki zdobędzie wyborców spoza twardego elektoratu partii. Najnowsze sondaże pokazują, że nie tylko nie poszerzył poparcia, jakim cieszy się PiS, ale zdobył też wielki elektorat negatywny. Czy Jarosław Kaczyński postawił na złego kandydata?
Jazda na motocyklu to z całą pewnością wielka przyjemność, o czym zaświadczy każdy, kto chociaż raz miał okazję – legalnie, podkreślmy – poprowadzić maszynę na dwóch kołach.
Grupa Niewiadów ogłosiła, że podpisała umowę na zakup dwóch linii do elaboracji, czyli upraszczając - napełniania pocisków materiałami wybuchowymi. Działalność ma ruszyć na koniec 2026 r. Wartość inwestycji to prawie 60 mln zł.
- Europa musi sama wziąć swoją obronność w swoje ręce i zrobić to tak, żeby to jeszcze był impuls rozwojowy dla naszych gospodarek - powiedziała w rozmowie z Michałem Kolanką minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Odniosła się też do przesunięcia części środków z KPO na fundusz bezpieczeństwa. - Nie ma na co czekać jeśli chodzi o budowanie naszej obronności - podkreśliła.
- To dobry pomysł, bo wzmacnia system odstraszania - mówił w rozmowie z RMF FM szef klubu PiS, Mariusz Błaszczak, pytany o propozycję Andrzeja Dudy dotyczącą włączenia Polski do programu Nuclear Sharing.
- O tych sprawach lepiej rozmawiać z sojusznikami, a później ogłaszać decyzje, kierunki działania - powiedział szef MON, komentując słowa prezydenta Andrzeja Duda o broni jądrowej USA na terenie Polski. Na antenie radiowej Jedynki Władysław Kosiniak-Kamysz, pytany o zapowiadane szkolenia wojskowe zadeklarował, że będzie to największy taki program w historii kraju.
Minister sprawiedliwości Adam Bodnar i Dyrektor Generalny Centralnego Zarządu SW Andrzej Pecka podpisali porozumienie ws. dodatków mieszkaniowych ze związkami zawodowymi Służby Więziennej - poinformowało MS. Jak dodano, planowany protest Służby Więziennej zostaje tym samym odwołany.
Działania „obronne” prezesa TK to reakcja bardzo stonowana. Mogła przecież przybrać postać działania ukierunkowanego na ściganie rzecznika generalnego TSUE za instytucjonalny zamach stanu.
Czy powinna istnieć możliwość prawna, aby zaskarżyć do sądu administracyjnego powołanie do służby wojskowej lub na ćwiczenia rezerwy do armii? Odpowiedź Ministerstwa Obrony Narodowej jest jednoznaczna.
W zeznaniu rocznym można odliczyć od dochodu darowizny na szczytne cele. Dzięki temu zmniejszymy podatek. Ulga ma jednak swój limit. Jeśli go przekroczymy, część odliczenia przepadnie.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas