Pakiet jest krytykowany zarówno przez republikanów, jak i przez lewe skrzydło demokratów (chcących dużo wyższych wydatków stymulacyjnych). Ma jednak bardzo duże szanse na przyjęcie przez Kongres, choć może zostać podzielony na dwie lub trzy ustawy.
„Jedyną szansę na współpracę międzypartyjną daje komponent tego pakietu dotyczący transportu. To oznacza, że może on zostać wydzielony, gdyż może nie udać się przyjąć elementów reszty pakietu w tzw. procedurze rekoncyliacji. Będzie to jednak tylko kwestią techniczną, gdyż republikanie raczej nie powinni mieć większego wpływu na całkowitą wysokość wydatków" – pisze Jan Hatzius, ekonomista Goldman Sachs.