Defilada Wojska Polskiego. Jaki sprzęt zobaczymy w Warszawie 15 sierpnia?

Ponad 2,5 tys. żołnierzy z Polski i krajów sojuszniczych, kilkanaście statków powietrznych i ponad 200 jednostek sprzętu – to będzie można podziwiać podczas defilady z okazji Święta Wojska Polskiego 15 sierpnia.

Aktualizacja: 15.08.2024 12:22 Publikacja: 14.08.2024 11:58

Próba generalna do defilady z okazji Święta Wojska Polskiego na Wisłostradzie w Warszawie.

Próba generalna do defilady z okazji Święta Wojska Polskiego na Wisłostradzie w Warszawie.

Foto: Radek Pietruszka, PAP

W czwartek punktualnie o godzinie 14 na stołecznej Wisłostradzie rozpocznie się defilada z okazji Święta Wojska Polskiego. Jaki sprzęt zobaczymy w tym roku?

Defilada 15 sierpnia. Czołgi K2 Czarna Pantera i inne

Jeśli chodzi o czołgi, to na pewno będą to wyprodukowane w Korei czołgi K2 Czarna Pantera, ale też Leopardy 2PL i czołgi Abrams w starszej wersji M1A1. Nasi sojusznicy ze Stanów Zjednoczonych zaprezentują nowsze Abramsy w wersji M1A3 SepV3, którą Wojsko Polskie także zamówiło – dostawy rozpoczną się w przyszłym roku.

Czytaj więcej

Największe programy uzbrojenia Wojska Polskiego są warte ponad 400 mld zł

Ciężkie pojazdy. Nie tylko Rosomaki

Jeśli chodzi o ciężkie pojazdy, to tradycyjnie zobaczymy kołowe transportery Rosomak, ale również wozy bojowe Borsuk. Docelowo do Wojska Polskiego ma ich trafić ok. 1,4 tys. w różnych wersjach, ale zawarta została tylko umowa ramowa. Ta wykonawcza, czyli faktyczny kontrakt, powinna zostać podpisana w najbliższych miesiącach.

Na Wisłostradzie będzie można też obejrzeć amerykańskie wozy Bradley. Ciekawym pojazdem będą też służące do minowania narzutowego Baobaby.

Artyleria na defiladzie Wojska Polskiego

Zęby mogą sobie ostrzyć fani artylerii. Jeśli chodzi o tę lufową, to nad Wisłą przejadą armatohaubice Krab, które produkuje polski przemysł oraz armatohaubice K9, które produkuje przemysł południowokoreański. Będą też starsze zestawy artyleryjskie, czyli Langusty.

Ale także artyleria rakietowa, której zasięg może sięgać nawet 300 km, będzie godnie reprezentowana. Na defiladzie 15 sierpnia będzie można obejrzeć zarówno zestawy Himars, których na razie mamy 20, jak również zestawy Homar – K, czyli koreański k239 Chunmoo, usadowione na polskich Jelczach. Tego typu pojazdów zamówiliśmy już ponad 200.

Czytaj więcej

Rząd sypie kontraktami. Idą tłuste lata polskiej zbrojeniówki

Obrona powietrzna na defiladzie 15 sierpnia

W tym roku będziemy mogli podziwiać także elementy tarczy polskiej, czyli wielowarstwowego systemu zintegrowanej obrony przeciwrakietowej i przeciwlotniczej. Wisłostradą przejadą zarówno elementy systemu Patriot jak i mającego mniejszy zasięg systemu Mała Narew. Z kolei w powietrzu na pewno zobaczymy śmigłowce S-70i Black Hawk, być może też samoloty.

Jeśli chodzi o sojuszników, to jak informuje resort obrony, „obecnych ponadto blisko 100 żołnierzy z wojsk i struktur sojuszniczych: ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Rumunii, a także reprezentacje Eurokorpusu i Centrum Szkolenia Sił Połączonych NATO”. Żołnierze z tych trzech krajów stacjonują m.in. w batalionowej grupie bojowej NATO w Orzyszu.

W czwartek punktualnie o godzinie 14 na stołecznej Wisłostradzie rozpocznie się defilada z okazji Święta Wojska Polskiego. Jaki sprzęt zobaczymy w tym roku?

Defilada 15 sierpnia. Czołgi K2 Czarna Pantera i inne

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Wojsko kupuje 96 AH64-Apache. Umowa z amerykańskim rządem podpisana
Gospodarka
Plan Draghiego na ratowanie konkurencyjności UE rozbije się o sprzeciw Niemiec?
Gospodarka
Mario Draghi chce ratować Europę przed zapaścią. Koszt? 800 mld euro rocznie
Gospodarka
Mario Draghi ostrzega przed „powolną agonią” UE. Proponuje wielki plan inwestycyjny
Gospodarka
Ifo: Gospodarkę Niemiec czeka zastój. Jakie są przyczyny?
Gospodarka
Misja MFW na Ukrainie: podwyżka podatków odroczona