Rynek inwestycyjny w Polsce pod kątem dostępnych produktów i usług na przestrzeni lat przeszedł rewolucję. Polscy inwestorzy coraz częściej korzystają też z nowych możliwości, jakie daje rynek, szczególnie w okresach niepewności. Widać to chociażby po rosnącej popularności rynków zagranicznych – takie wnioski płyną z debaty, która odbyła się w ramach Parkiet Investors Day.
Mocne argumenty
– Zwiększające się zainteresowanie rynkami zagranicznymi to najmocniejsza tendencja, jaką obecnie obserwujemy – przyznaje Sebastian Zadora, dyrektor w DM BOŚ. – Coraz więcej zapytań i nowych rachunków, które otwieramy w naszym domu maklerskim, ma związek z chęcią inwestowania za granicą – dodaje. Przypadek ten nie jest odosobniony. Podobne tendencje widać także w przypadku innych firm.
– Inwestowanie ma w sobie coś z pogoni za modami i myślę, że jest to jedna z przyczyn, dla których polscy inwestorzy wychodzą też na rynki zagraniczne – uważa Marcin Ciechoński, dyrektor w Saxo Banku, który jednocześnie zwraca uwagę na przewagi, jakie mają rynki zagraniczne nad GPW. – Najnowsze tematy inwestycyjne, takie jak obronność, sektor dóbr luksusowych, cyberbezpieczeństwo, czy też AI, są praktycznie niedostępne na GPW. Jeśli więc chcemy inwestować w najpopularniejsze i najlepiej zachowujące się obszary na świecie, musimy wyjść poza GPW. Statystyki pokazują, że to się dzieje również w naszej instytucji. Ruch w kierunku rynków zagranicznych jest bardzo dynamiczny – dodaje Ciechoński.
Za wyjściem za granicę przemawiają stopy zwrotu, ale też specyfika poszczególnych rynków. – Trend wychodzenia na rynki zagraniczne będzie postępował. Ci, którzy będą chcieli inwestować, z racji ograniczonej płynności na GPW czy też przewagi sektorów, które są podatne na ryzyko polityczne czy też regulacyjne, będą szukali nowych możliwości również w celu dywersyfikacji oszczędności – mówi Kamil Gemra, adiunkt w Szkole Głównej Handlowej.
– Rynki zagraniczne mają swoje pięć minut i pytanie, jak wykorzystają to same instytucje działające na naszym rynku. Oferta jest coraz lepsza i bogatsza i nie jesteśmy już skazani na polski rynek, co pewnie jest nie najlepszą informacją dla samej GPW, która musi konkurować z całym światem – dodaje Gemra.
