Na czym polega model produkcji na żądanie stosowany w SHEIN?
Firma SHEIN powstała, aby zapewnić każdemu dostęp do najnowszych trendów w modzie. W tym celu korzystamy z konkretnych technologii. Opracowaliśmy model produkcji na żądanie, który jest zupełnym przeciwieństwem tradycyjnego sposobu produkcji odzieży. Nie skupiamy się na podaży, tylko na popycie. Produkujemy tylko tyle ubrań, żeby zaspokoić istniejący popyt.
Jak to robicie?
Dzięki technologii. Wszystko zaczyna się od przyjaznego dla klienta procesu zakupu w aplikacji mobilnej lub sklepie internetowym. Potem korzystamy z najlepszego w branży systemu zarządzania łańcuchem dostaw, dzięki któremu możemy produkować bardzo małe partie odzieży. Zazwyczaj produkujemy od 100 do 200 sztuk z przeznaczeniem na cały świat i sprawdzamy popyt. Dzięki temu możemy zaproponować naszym klientom szeroką ofertę ubrań i dać im możliwość wyboru. Efekt jest dwojaki. Po pierwsze, ubrania mniej kosztują, po drugie, nasi klienci dzięki swoim ubraniom mogą wyrazić siebie. Według nas to właśnie jest w modzie najpiękniejsze.
Oczywiście dla konsumentów ogromne znaczenie ma cena. Z czego wynikają niskie ceny produktów SHEIN?
Klienci mają coraz większe trudności z zaspokojeniem podstawowych potrzeb, ponieważ na całym świecie rosną koszty życia. Moim zdaniem tak zaawansowana technologia jak nasza umożliwia zakup odzieży w bardziej przystępnych cenach i pozwala dotrzeć do coraz większej liczby klientów. Nie tylko ogranicza to ilość odpadów, ale także korzystnie wpływa na to, co dla klientów najważniejsze – na stan ich portfeli.
SHEIN ma w Polsce kilka magazynów. Jaką rolę odgrywają i jakie jest ich znaczenie na poziomie europejskim i szerzej?
Polski rynek ma dla nas kluczowe znaczenie, a lokalny zespół znajduje się w czołówce, jeżeli chodzi o efektywność działań tu na miejscu. Wprawdzie europejska siedziba główna firmy jest w Irlandii, ale centrum naszej działalności znajduje się w Polsce, gdyż to tutaj zlokalizowane są nasze centra zwrotów i realizacji zamówień.