Wielki sukces zawiesza artyście poprzeczkę tak wysoko, że czasem paraliżuje. Jan Komasa nie ma tego problemu. Trzy tygodnie po oscarowej gali i nominacji dla „Bożego Ciała" do kin wchodzi jego „Sala samobójców. Hejter".
Film, co podkreśla tytuł, jest drugą odsłoną „Sali samobójców" z 2011 roku. Jan Komasa opowiedział wtedy historię osiemnastolatka, który – straciwszy uczuciowy kontakt z otoczeniem i zajętymi własnymi sprawami rodzicami – wchodzi w świat wirtualnego second life'u. Tam zakochuje się, tęskni, cierpi. Dom, szkoła, wszystko przestaje być ważne. Dramatem staje się tylko odłączenie sieci.