„Dziewczyna z igłą” to film współczesny, choć z akcją sprzed 100 lat

„Dziewczyna z igłą” Magnusa von Horna, Szweda z polskim obywatelstwem i polska rodziną, to duński kandydat do Oscara. Zbiera od miesięcy najważniejsze nagrody. To znakomite, poruszające i uniwersalne kino. Nareszcie trafia na polskie ekrany

Publikacja: 17.01.2025 04:37

Vic Carmen Sonne w filmie „Dziewczyna z igłą” Magnusa von Horna

„Dziewczyna z igłą”

Vic Carmen Sonne w filmie „Dziewczyna z igłą” Magnusa von Horna

Foto: Gutek Film

Ten film ma już na swoim koncie poważne sukcesy. Znalazł się w głównym konkursie ostatniego festiwalu w Cannes, dostał nominację do Złotego Globu, teraz jest na krótkiej liście oscarowej. Podczas ubiegłorocznego festiwalu filmowego w Gdyni „Dziewczyna z igłą” zdobyła Srebrne Lwy, ustępując jedynie „Zielonej granicy” Agnieszki Holland, a na EnergaCAMERIMAGE w Toruniu operator Janusz Dymek odebrał Złotą Żabę za najlepsze zdjęcia.

„Dziewczyna z igłą” oparta jest na faktach

Pozostało jeszcze 92% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Film
Berlinale 2025: Gdy przytłacza ciśnienie codzienności
Film
„Biały lotos 3”, czyli tsunami nudy
Film
Berlinale 2025. Migranci to dziś wielki temat
Film
Berlinale 2025: Tilda Swinton ma dość
Film
Berlinale 2025. Polityczne otwarcie wielkiego festiwalu filmowego
Materiał Promocyjny
Raportowanie zrównoważonego rozwoju - CSRD/ESRS w praktyce