Sean Penn razem z Aaronem Kaufmannem przyjechali do Ukrainy w listopadzie 2022 roku. Chcieli zrobić film o Zełeńskim – aktorze, który stał się prezydentem. Czekając na wywiad z nim jeździli po kraju, starali się zrozumieć konflikt w Donbasie i na Krymie, do swojego dokumentu włączyli też potem do filmu ujęcia z Majdanu. Penn rozmawiał z politykami, m.in. z burmistrzem Kijowa Witalijem Kliczką, z dziennikarzami, wojskowymi, zwyczajnymi Ukraińcami, którzy mówili mu, że są gotowi bronić swojej wolności z takim trudem wywalczonej na Majdanie. Już wtedy czuło się wzrastające napięcie, ale nikt – nawet gdy Rosja przemieszczała wojsko w okolice ukraińskiej granicy – nie wierzył, że w Europie można rozpętać pełnowymiarową wojnę. Po 24 lutego Penn zaczął rejestrować obrazy wojny.