Wyzwania bliskie i dalekie

Czy w rządzie będzie wicepremier ds. gospodarczych? Co dalej ze strategią imigracyjną i planami ws. energetyki? Jak w dalszej perspektywie wygląda przyszłość Polski i świata? Takie pytania padały podczas tegorocznego EFNI w Sopocie.

Publikacja: 28.10.2024 04:59

Donald Tusk zapewniał w trakcie EFNI 2024 o stabilności koalicji

Donald Tusk zapewniał w trakcie EFNI 2024 o stabilności koalicji

Foto: Konfederacja Lewiatan

#CoBędzieJutro – odpowiedzi na to pytanie szukali uczestnicy XIII edycji Europejskiego Forum Nowych Idei (EFNI) w Sopocie. Wydarzenie rozpoczęło się od uroczystej inauguracji z udziałem m.in. premiera Donalda Tuska, który wygłosił wystąpienie otwierające całą konferencję. Kilka tematów, które się w nim pojawiało, w różnych wariantach zdominowało również dyskusję w trakcie całego EFNI – zarówno tę oficjalną, jak i nieoficjalną.

To przyszłość Polski w perspektywie transformacji energetycznej, zmiany strategii migracyjnej kraju, agresja Rosji na Ukrainę i jej wpływ na cały region (oraz możliwe eskalacje konfliktu) oraz poszukiwanie nowego silnika napędowego polskiego wzrostu gospodarczego. O tym w Sopocie rozmawiali politycy, przedstawiciele świata biznesu, nauki i mediów. Wydarzenie od 2011 r. organizowane jest przez Konfederację Lewiatan, BusinessEurope oraz miasto Sopot.

W kuluarach i wystąpieniach jego uczestnicy i uczestniczki – w tym kluczowi politycy rządu koalicyjnego – zwracali uwagę na ważny moment, w którym odbywa się konferencja. Rok po wyborach parlamentarnych, które przyniosły zmianę władzy w Polsce, na ponad dwa miesiące przed objęciem przez Polskę prezydencji w Radzie UE oraz w chwili, gdy premier Tusk ogłasza zasadniczą rewizję polskiej strategii migracyjnej. To wszystko definiowało kontekst całego wydarzenia.

O OZE i atomie

Pierwszym mówcą EFNI 2024 był Donald Tusk. Wcześniej głos zabrali organizatorzy, w tym Henryka Bochniarz, przewodnicząca Rady Głównej Konfederacji Lewiatan, i Maciej Witucki, prezydent Lewiatana. Przed wystąpieniem premiera padła propozycja m.in. powołania wicepremiera ds. gospodarki oraz lepszych konsultacji projektów dotyczących tej sfery działania rządu z przedsiębiorcami, poprzez powołanie specjalnego centrum dialogu i konsultacji na linii rząd–przedsiębiorcy. Do tych postulatów odniósł się później premier.

Co było głównym tematem wystąpienia Donalda Tuska?

– Bezpieczeństwo i energia będą w najbliższych dniach, tygodniach i latach absolutnie kluczowe. Również dla polskiej prezydencji – powiedział premier. – Chcemy dzisiaj nie tylko dogonić, ale wyprzedzać naszych sąsiadów, naszych partnerów. Mamy ku temu wszystkie dane. Nie możemy tego tylko zmarnować. I to jest oczywiście już apel bardziej mój do mnie samego niż do państwa. Musimy robić dużo więcej i dużo szybciej – i tu pełna zgoda – żeby ten trudny czas stał się czasem polskiego triumfu, a nie kłopotów – zapowiedział premier, odnosząc się do współczesnych wyzwań.

Co z energetyką? Tusk mówił o niej w kontekście poszukiwania nowych silników wzrostu dla polskiej gospodarki, wcześniej chwalił przedsiębiorców i ich „ducha”, który pozwolił gospodarce na odniesienie tak wielkich sukcesów przez ostatnie 35 lat transformacji.

Teraz na pierwszym planie pojawia się kwestia transformacji energetycznej. Tu jednym z większych zmartwień dla przedsiębiorców jest sprawa cen energii i jej dostępności zarówno dla mniejszych, jak i większych odbiorców. Co planuje rząd? Tusk zwracał w swoim wystąpieniu uwagę przede wszystkim na odnawialne źródła energii (OZE), co wywołało też komentarze później w kuluarach.

– Docelowo mówimy o mocy 18 GW z energii wiatrowej z farm na Bałtyku. To cztery razy więcej niż moc elektrowni jądrowej, którą zaczynamy budować na Pomorzu – powiedział premier.

Mówił też o tym, że Polska „uparła się” i zbuduje elektrownię atomową. Padła również wzmianka o lokalizacji drugiej.

– Pytaniem kluczowym jest ewentualna druga lokalizacja. Dyskusja się będzie toczyć. Przy pierwszej lokalizacji Polska bierze na siebie cały ciężar finansowania. Przy drugiej trzeba poszukiwać partnera finansowego. Naprawdę chcemy to budować, ale do tego potrzebujemy też realnych środków – powiedział Donald Tusk.

To był później jeden z najbardziej cytowanych fragmentów jego mowy. W kontekście OZE Tusk mówił też o „repoweringu” istniejących elektrowni wiatrowych, co ma jego zdaniem dać 500 proc. więcej mocy obecnych wiatraków.

Co z koalicją?

Premier w trakcie wystąpienia odniósł się też do kwestii stabilności rządu koalicyjnego i przyszłości samej koalicji.

– Koalicja 15 października, która dzięki milionom wyborców ma zaszczyt tworzenia rządu i pracy w rządzie, nie tylko przetrwa, ale niezależnie od okoliczności będzie solidarnie i lojalnie, twardo realizowała program, z którego także wy będziecie zadowoleni. Trzymajcie mnie za słowo. Pewnie za rok się spotkamy, to będziecie mogli sprawdzić, czy moje zobowiązanie było serio – podkreślił szef rządu.

Odniósł się też do postulatu powołania wicepremiera ds. gospodarki. Jak podkreślił, w obecnej sytuacji ze względu na sytuację w koalicji nie jest to możliwe. Tusk odniósł się też do kwestii dialogu między rządem i biznesem. Za przykład podał opracowanie idei dotyczącej migracji.

– Jest tyle organizacji, miejsc, platform, forów, gdzie ludzie udają, że prowadzą dialog. Bardzo by mi zależało na tym, żeby przy waszej pomocy dialog między władzą wykonawczą a przedsiębiorcami, przedsiębiorczyniami, menedżerami, organizatorami życia gospodarczego, był prawdziwy, nieudawany – podkreślił szef rządu.

Wyzwania resortów

W drugiej części wieczoru odbył się panel z udziałem ministrów rządu Donalda Tuska. Wystąpili szef MSZ Radosław Sikorski, minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz oraz minister aktywów państwowych Jakub Jaworowski.

Jednym z ważniejszych tematów były ryzyka, które dla gospodarki i rozwoju niesie agresja Rosji na Ukrainę.

– Nagle okazało się, że wbrew wszelkiemu oczekiwaniu staliśmy się państwem przyfrontowym. Państwem, które graniczy z krajem zaatakowanym, krajem, który jest agresorem, i z krajem, który jest de facto kolonią agresora. Taka jest nasza sytuacja geopolityczna. I taka jest konsekwencja globalnych zmian, które widzimy i czujemy w Polsce – powiedziała Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

– W zmianach globalnych widziałabym duże szanse dla Polski. Oczywiście nie w konfliktach, globalnych zagrożeniach, które dużo nas kosztują – także dlatego, że dużą część naszego PKB musimy przeznaczać na zbrojenia, a nie bezpośrednio na rozwój. Ale są też szanse. Polska jest gospodarką bardziej lokalną niż globalną. Rozwój naszych przedsiębiorstw, ten wielki skok rozwojowy, ekonomiczny, to był skok, w którym podbiliśmy rynek europejski. W czasach, w których zawężają się kontakty ekonomiczne, gdy łańcuchy dostaw muszą być zbliżone, rodzi się wielka szansa dla Polski – dodała.

Ważnym wątkiem w trakcie debaty była nowa strategia migracyjna. O twardym, zmienionym podejściu rządu mówił Radosław Sikorski, na przykład w kontekście uczelni.

– Polak, żeby dostać się na studia wyższe, musi pokazać maturę. A student z Etiopii nie musi. Tego nie będziemy tolerować. Ja studiowałem za granicą i tam jest tak samo. Polak, który chce studiować w Wielkiej Brytanii czy Stanach Zjednoczonych, musi pokazać polską maturę. I od tego nie odstąpimy – zaznaczył szef MSZ.

Odniósł się też do kwestii wydawania wiz pracowniczych i ogólnie do zmian w systemie wizowym.

– Musimy to uregulować tak, aby biznes nie tylko miał korzyści, ale żeby obywatele mieli poczucie, że odzyskaliśmy kontrolę nad systemem migracyjnym – powiedział.

O kwestię strategii migracyjnej Sikorski i inni przedstawiciele rządu byli też pytani w trakcie sesji pytań i odpowiedzi, m.in. przez przedstawicieli świata biznesu i świata nauki. Szef MSZ odpowiadał jednoznacznie, że sytuacja odziedziczona przez rząd po ośmiu latach władzy PiS nie będzie dalej tolerowana i zostanie zmieniona.

Nowa strategia rządu

Jednym z tematów w Sopocie była strategia rządu na najbliższe lata, którą przygotowuje Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej.

– W resorcie powstaje średniookresowa strategia rozwoju na najbliższą dekadę. Ustawowo ta strategia ma być gotowa w przyszłym roku i oczywiście będzie. Pierwsze odpowiedzi, jak ten model ma wyglądać, jak wglądają te wzywania, już są – powiedziała Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

– Po pierwsze, demografia, która jest problemem nieznikającym. Rozwiązania są bardzo ściśle związane z dostępnością ludzi na rynku pracy, z aktywizacją seniorów, z zachęcaniem młodych ludzi do zakładania rodzin. Tu oczywiście jest bardzo ważna polityka mieszkaniowa. Druga kwestia dotyczy konkurencyjności energetycznej, o której dużo mówił premier Tusk. My mówimy o opłacalnej transformacji energetycznej. Ona się musi nam opłacić w wymiarze bezpieczeństwa i w wymiarze ekonomicznym. Wreszcie – bardzo ważna jest kwestia wspierania polskich biznesów – mówiła minister.

O wyzwania dotyczące zmian na świecie, w tym zmian w procesie globalizacji, był pytany minister aktywów państwowych Jakub Jaworowski.

– Mamy do czynienia z tektonicznymi zmianami, które definiują nie tylko geopolityczną sytuację Polski, ale przez to też sytuację biznesu i sektora prywatnego. Jeśli chodzi o wyzwania, o których myślimy, to jest kwestia pewnej rywalizacji autorytaryzmu z demokracją. Drugie wyzwanie to postęp technologiczny, który przyspiesza i ciągle stawia nowe wyzwania przed firmami – mówił minister Jaworowski.

Podkreślał – podobnie jak jego przedmówcy – że zatrzymywanie się globalizacji rodzi szanse dla Polski. – To szansa na głębszą integrację w ramach UE, głębsze zintegrowanie rynków, by sektor prywatny miał pole do popisu. Ale to też szansa na szerszą unię całego świata Zachodu, poszerzenie tego rynku w ramach cywilizacji zachodniej. Tu są ogromne szanse, także dla sektora prywatnego, by poszerzać rynek zbytu – mówił Jaworowski w kontekście takich porozumień jak TTIP.

Ministrowie rządu Donalda Tuska dyskutowali na EFNI o szansach i wyzwaniach dla Polski

Ministrowie rządu Donalda Tuska dyskutowali na EFNI o szansach i wyzwaniach dla Polski

efni

Podkreśli, że Polsce bliżej jest do krajów wysoko rozwiniętych niż do „emerging markets”. – Musimy podjąć decyzję. Musimy się zastanowić, jakim państwem chcemy być – mówił Jaworowski w kontekście wyczerpywania się modeli rozwoju państw, które są już wysoko rozwinięte. I decyzji, która teraz stoi przed Polską, jeśli chodzi o nowy model rozwoju.

Jakie zagrożenia widzą twórcy

W ramach inauguracji EFNI 2024 odbył się również panel z udziałem twórców i naukowców. Wzięli w nim udział prof. Magdalena Środa, prof. Andrzej Leder i Diana Lelonek. Dyskusja dotyczyła długoterminowych wyzwań dla ludzkości z naciskiem na zmiany klimatu.

Wykład otwierający wygłosiła prof. Magdalena Środa. Jak mówiła, swoistym „trzęsieniem ziemi” dla naszej cywilizacji była pandemia.

– Dość radykalnie zmieniła nasze rozumienie świata, wzajemne relacje, model pracy, choć ten radykalizm nie odnosił się do zdrowia i choroby, lecz do komunikacji. W czasie pandemii ostatecznie utrwaliła się internetowa forma komunikacji, a nawet więcej – internetowa wizja świata, w którym żyjemy – podkreślała prof. Środa. – Na jednym z EFNI prof. Zygmunt Bauman sprzeczał się z Edwinem Bendykiem o funkcję internetu. Dla Baumana było to wygodne narzędzie komunikacji, ale dziwił się, a nawet potępiał tych, którzy żyją online. Nie wiązał internetu ani ze zmianą światopoglądu, ani ze zmianą społecznych relacji. Edwin Bendyk natomiast zapowiadał rewolucję, która się właśnie dokonuje – mówiła. I zastanawiała się, czy uda się wypracować nowy model „cyfrowej demokracji”.

O przyszłości mówił też prof. Andrzej Leder. – Dla mnie przyszłość to przede wszystkim zmiana. Tym, co czyni przyszłość przyszłością, jest to, że ona jest inna od teraźniejszości – powiedział. – Współcześnie borykamy się z problemem takim, że przyszłość do pewnego stopnia została zabita – powiedział, nawiązując do tezy o „końcu historii”.

– Liniami prostymi będziemy zmierzać do przyszłości, która będzie powtórzeniem teraźniejszości. To w ogromnym stopniu spowodowało, że przyszłość jako to coś, co jest inne, zaczęła znikać. Myślenie o tym, jak mógłby wyglądać inny czy lepszy świat, zostało w jakimś sensie zabite. Wydaje mi się również, że szczególnie w naszej geografii, która dawniej nazywana była Zachodem, udało nam się dotrzeć do tego Zachodu kilkadziesiąt lat temu. Dziś wolałbym nazywać to miejsce globalną Północą. Istnieje drugi powód, dla którego tak trudno myśleć o przyszłości jako o czymś innym: zaprzeczamy bowiem trudnym decyzjom i wyborom, które nas czekają – opowiadał prof. Leder.

Jak dodał, zaprzeczenie rzeczywistości dotyczy również polityków.

– Zaprzeczenie u polityków to na przykład moment, w którym słuchałem dyskusji przedstawicieli rządu. Poza jedną osobą nikt nie poruszył kwestii, że w Europie, a szczególnie w Polsce, mamy silne skłonności ku autorytaryzmowi. Zagrożenie autorytaryzmem nie pochodzi tylko ze strony Rosji. Autorytaryzm jest zjawiskiem, które łatwo wskazywać palcem, ale w rzeczywistości w większości europejskich społeczeństw staje się on ich wyborem – przestrzegał prof. Andrzej Leder.

#CoBędzieJutro – odpowiedzi na to pytanie szukali uczestnicy XIII edycji Europejskiego Forum Nowych Idei (EFNI) w Sopocie. Wydarzenie rozpoczęło się od uroczystej inauguracji z udziałem m.in. premiera Donalda Tuska, który wygłosił wystąpienie otwierające całą konferencję. Kilka tematów, które się w nim pojawiało, w różnych wariantach zdominowało również dyskusję w trakcie całego EFNI – zarówno tę oficjalną, jak i nieoficjalną.

Pozostało 97% artykułu
Europejskie Forum Nowych Idei
Warto myśleć o pracy w nowej energetyce
Europejskie Forum Nowych Idei
Regulacje nie mogą tłumić konkurencyjności
Europejskie Forum Nowych Idei
Dobrostan klientów – zadanie dla firm
Europejskie Forum Nowych Idei
Polski biznes musi być słyszany w Brukseli
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Europejskie Forum Nowych Idei
OZE wspierają ochronę klimatu