Nie straszmy dronami

Drony to na świecie duży i prężny rynek, w którym Polska może mieć swój znaczący udział – piszą w polemice członkowie zarządu Polskiej Izby Systemów Bezzałogowych.

Publikacja: 13.08.2024 04:30

Drony to jedna z polskich specjalności. Jak się okazuje także eksportowych

Drony to jedna z polskich specjalności. Jak się okazuje także eksportowych

Foto: Adobe Stock

W dniu 7 sierpnia 2024 r. na łamach portalu rp.pl [i w wydaniu papierowym „Rzeczpospolitej” – red.] został opublikowany wywiad ze Zbigniewem Sałkiem dotyczący dronów pt. „Drony w niepowołanych rękach mogą być wielkim zagrożeniem”. Jako Polska Izba Systemów Bezzałogowych uważamy, że niektóre tezy stawiane w wywiadzie przez pana Zbigniewa Sałka są nieprawdziwe i krzywdzące dla całej branży dronów.

Ćwierć miliona użytkowników dronów

Drony stanowią nowoczesną i zaawansowaną technologicznie gałąź gospodarki, są u progu swojego wielkiego rozwoju, a polskie przedsiębiorstwa mają duży wkład w ten rozwój. Tylko w Polsce w Urzędzie Lotnictwa Cywilnego zarejestrowanych jest ponad 250 tys. operatorów systemów BSP [Bezzałogowych Statków Powietrznych – red.]. Są wśród nich producenci, usługodawcy, służby mundurowe, ratownicze, uczelnie, instytucje, różnego rodzaju organizacje, a także prywatni użytkownicy dronów, którzy wykorzystują je na co dzień w pracy i celach rekreacyjnych.

Liczba lotów dronów zgłoszonych tylko od początku 2024 r. w polskiej przestrzeni powietrznej wynosi 443 530. Mimo tak wielu operacji wykonywanych dronami przez ponad ćwierć miliona użytkowników, w Polsce nie są notowane żadne groźne sytuacje, którymi straszy p. Sałek w swoich wypowiedziach.

Czytaj więcej

Młodzi wynalazcy? Nisze czekają na zagospodarowanie

Drony to bardzo obiecująca dziedzina gospodarki

Biała Księga Rynku Bezzałogowych Statków Powietrznych, opracowana przez Ministerstwo Infrastruktury oraz Polski Instytut Ekonomiczny, szacowała wartość polskiego rynku dronów cywilnych na 3,26 mld zł. Polskie firmy są wspierane przez Ministerstwo Infrastruktury, Urząd Lotnictwa Cywilnego, Polską Agencję Żeglugi Powietrznej i inne rządowe instytucje, bowiem wkład integracji dronów do gospodarki do roku 2026 według założeń Białej Księgi Rynku BSP jest szacowany na 576 mld zł, i jest to znaczące wsparcie dla krajowego budżetu. W ujęciu globalnym drony to duży i prężny rynek, w którym Polska może mieć swój znaczący udział.

Czytaj więcej

Tauron wznawia kontrole fotowoltaiki. Pomogą drony

Rynek dronów już jest uregulowany

Stwierdzenia padające w wywiadzie, m.in. „rozwój tego rynku trzeba zatrzymać do czasu, aż zostanie uregulowany prawnie”, są szkodliwe i wskazują na niewiedzę rozmówcy. Rynek BSP jest od trzech lat uregulowany przez przepisy unijne stworzone przez Agencję Unii Europejskiej ds. Bezpieczeństwa Lotniczego i przyjęte przez Komisję Europejską, a wspomniane przez p. Sałka przepisy obowiązujące w USA i tworzone przez tamtejszy organ FAA są zbliżone do europejskich.

O autorach

Robert Fintak, Justyna Siekierczak, Mariusz Naumienko, Radosław Zych, Michał Zawadzak

Robert Fintak jest prezesem Polskiej Izby Systemów Bezzałogowych, Justyna Siekierczak – wiceprezesem, Mariusz Naumienko i Radosław Zych – członkami zarządu Izby, a Michał Zawadzak – sekretarzem Izby.

W dniu 7 sierpnia 2024 r. na łamach portalu rp.pl [i w wydaniu papierowym „Rzeczpospolitej” – red.] został opublikowany wywiad ze Zbigniewem Sałkiem dotyczący dronów pt. „Drony w niepowołanych rękach mogą być wielkim zagrożeniem”. Jako Polska Izba Systemów Bezzałogowych uważamy, że niektóre tezy stawiane w wywiadzie przez pana Zbigniewa Sałka są nieprawdziwe i krzywdzące dla całej branży dronów.

Ćwierć miliona użytkowników dronów

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Ekonomia
Nowe funkcje w aplikacji mobilnej mZUS
Ekonomia
Azoty złożyły pierwsze zawiadomienie do prokuratury
Ekonomia
Kredyt konsolidacyjny na 144 miesiące – czy warto?
Ekonomia
Witold M. Orłowski: Putinomics według Tołstoja
DEBATA „RZECZPOSPOLITEJ”
Dyrektywa Women on Boards to także szansa dla biznesu