W roku finansowym, który zakończył się 31 marca 2015 r. o 2 proc. zmalały jednak przychody netto lidera polskiego rynku piwa – podał w czwartek jego właściciel koncern SABMiller. Spadek ten tłumaczy zwiększonymi wydatkami na promocję, szczególnie w szczycie sezonu. Kompania Piwowarska odczuła także negatywne skutki rosnących udziałów sieci handowych, w tym dyskontów, kosztem tradycyjnych sklepów spożywczych. Andrew Highcock, prezes Kompanii Piwowarskiej (KP) w rozmowie z „Rzeczpospolitą" powiedział, że jeżeli wprowadzane przez nią nowości trafią w gusty klientów, to w 2015 r. jej sprzedaż powinna się zwiększyć o kilka procent. Będzie to jednak raczej niski, jednocyfrowy wzrost.
- Zakładamy natomiast, że wartość naszej sprzedaży ma szanse rosnąć szybciej niż wielkość liczona w hektolitrach – zaznaczył szef KP.
Wśród tegorocznych nowości KP są bezalkoholowy Lech Free o smaku limonki z miętą, Lech Ice Diesel, czyli piwo z colą, oraz Tyskie Radler, czyli Tyskie Gronie połączone z lemoniadą o smaku cytrynowym.
W kalendarzowym 2014 r. wielkość sprzedaży detalicznej piwa (bez gastronomii i sklepów typu cash&Carry) zwiększyła się w Polsce o zaledwie 0,8 proc., do 29 mln hl – podaje firma badawcza Nielsen. W tym czasie nasze wydatki na produkty browarów skurczyły się o 0,6 proc., do blisko 15 mld zł.
W 2014/2015 roku wielkość sprzedaż SABMiller – liczona w hektolitrach - w Europie zwiększyła się o 1 proc. Największy wzrost o 5 proc. koncern odnotował w Afryce (łącznie z biznesem napojowym w RPA). O 3 proc. poszła w górę jego sprzedaż w Ameryce Południowej. W Ameryce Północnej i krajach Azji i Pacyfiku popyt na piwa SABMillera zmalał o 2 proc.