"Nasze ustalenia wskazują, że wariant B.1.1.7 raczej nie powinien być poważnym powodem do zmartwień jeśli chodzi o obecne szczepionki lub zwiększone ryzyko reinfekcji" - piszą badacze na łamach "Cell Host and Microbe".
David Montefiori z Duke University School of Medicine i współpracujący z nim naukowcy przebadali w warunkach laboratoryjnych reakcję między wariantem B.1.1.7 i próbkami krwi pobranymi od osób zaszczepionych szczepionką Moderny, zaszczepionych eksperymentalną szczepionką Novavax oraz osób, które przeszły COVID-19 zanim nowy wariant zaczął krążyć w społeczeństwie.
Jak czytamy wariant B.1.1.7 wpływał w sposób niewielki na skuteczność przeciwciał znajdujących się w próbkach krwi - był to jednak wpływ na tyle mały, że nie należy sądzić iż wariant ten byłby w stanie uniknąć odpowiedzi układu odpornościowego osoby zaszczepionej lub doprowadzić do reinfekcji u osoby, która przeszła COVID-19 i w której organizmie znajdują się przeciwciała.
Badacze zaznaczają jednocześnie, że "staje się coraz bardziej jasne, że SARS-CoV-2 nadal będzie się zmieniać i że nowe warianty mogą stanowić większe ryzyko".
Zdaniem badaczy najlepszą ochroną przed nowymi wariantami jest jak najszybsze osiągnięcie tzw. odporności stadnej przez zaszczepienie jak największej liczby osób.