Ceny konsumenckie spadły w Chinach w lipcu o 0,3 proc. rok do roku, po tym jak w czerwcu ich wzrost był zerowy. Zniżkowały w zeszłym miesiącu po raz pierwszy od ponad dwóch lat. Inflacja bazowa, która nie uwzględnia cen żywności, paliw i energii, wyniosła jednak 0,8 proc. i była najwyższa od stycznia. Inflacja producencka sięgnęła zaś minus 4,4 proc., po tym jak miesiąc wcześniej sięgnęła minus 5,4 proc.
Czytaj więcej
Import do Chin spadł w lipcu o 12,4 proc. (w ujęciu dolarowym), podczas gdy średnio oczekiwano spadku tylko o 5 proc. Chiński eksport zmniejszył się natomiast o 14,5 proc., a spodziewano się, że spadnie o 5 proc.
- Zarówno ceny konsumenckie, jak i producenckie są na obszarze deflacyjnym. Dynamika gospodarcza wciąż słabnie z powodu rozczarowującego popytu krajowego. Deflacja może stworzyć więcej presji na rząd, by rozważył dodatkowe fiskalne działania stymulacyjne - uważa Zhiwei Zhang, główny ekonomista firmy Pinpoint Asset Management.
- Słaby chiński popyt widoczny w drugim kwartale jest skutkiem stosunkowo ograniczonych działań stymulacyjnych podczas pandemii, wielu lat zacieśniania polityki regulacyjnej oraz korekty na rynku mieszkaniowym - wskazuje Louise Loo, ekonomistka z firmy badawczej Oxford Economics. Jej zdaniem, inflacja konsumencka wyniesie w tym roku w Chinach średnio tylko 0,5 proc., a producencka minus 3,5 proc.
Czytaj więcej
Włochy podjęły „pochopną i okropną” decyzję, przyłączając się do chińskiej inicjatywy Belt and Road – BRI (Jeden pas, jedna droga), powiedział minister obrony Guido Crosetto.