Ponad trzy lata temu, 30 stycznia 2020 r., Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłosiła stan zagrożenia zdrowia publicznego o znaczeniu międzynarodowym (PHEIC) w związku z koronawirusem SARS-CoV-2 (wówczas nazywanym 2019-nCoV). 11 marca 2020 r. WHO ogłosiła pandemię.
Wspominając te wydarzenia dyrektor generalny WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus powiedział na konferencji prasowej w piątek, że podczas ogłaszania stanu zagrożenia na całym świecie - poza Chinami - potwierdzono mniej niż 100 przypadków zakażeń wirusem i żadnego zgonu związanego z COVID-19.
Czytaj więcej
Amerykański milioner Steve Kirsch zaproponował pasażerce, która siedziała obok niego w samolocie, że jeśli zdejmie maseczkę ochronną i nie założy jej przez cały lot, to zapłaci jej 100 tysięcy dolarów. Mężczyzna zrobił to, by przekonać kobietę, że tego rodzaju ochrona nie jest skuteczna.
- Ogłosiliśmy globalny stan zagrożenia, aby zachęcić kraje do podjęcia zdecydowanych działań, ale nie wszystkie kraje podjęły takie działania - oświadczył Tedros. Dodał, że w ciągu trzech lat odnotowano "prawie 7 milionów zgonów z powodu COVID-19". - Choć wiemy, że rzeczywista liczba zgonów jest znacznie wyższa - powiedział dyrektor generalny WHO, nie rozwijając tematu.
Tedros mówił, że jeśli chodzi o pandemię SARS-CoV-2, sytuacja nigdy nie była lepsza. - Miło widzieć, że po raz pierwszy tygodniowa liczba raportowanych zgonów w ciągu ostatnich czterech tygodni była niższa niż gdy trzy lata temu po raz pierwszy użyliśmy słowa "pandemia" - powiedział.