Walka o Pałac Prezydencki: Sztaby szykują się na główną fazę kampanii

Prekampania wyborcza zmierza ku końcowi. Po sezonie świąteczno-noworocznym marszałek Sejmu ogłosi ich termin, a najwcześniej od 15 stycznia będzie mógł je zarządzić. Jaki jest bilans ostatnich tygodni i nastroje w sztabach?

Publikacja: 22.12.2024 12:36

Okolicznościowa iluminacja na fasadzie Pałacu Prezydenckiego

Okolicznościowa iluminacja na fasadzie Pałacu Prezydenckiego

Foto: PAP/Jacek Turczyk

Rozbieg do właściwej części kampanii prezydenckiej jest w tym roku wyjątkowo długi i intensywny. Jako pierwszy prekampanię już pod koniec sierpnia „odpalił” poseł Sławomir Mentzen, który został wskazany jako kandydat Konfederacji przez jej Radę Liderów. Później pojawiali się kolejni kandydaci. 13 listopada oficjalnie o starcie poinformował marszałek Sejmu Szymon Hołownia. W drugiej połowie listopada w Krakowie Prawo i Sprawiedliwość poparło prezesa IPN Karola Nawrockiego jako kandydata obywatelskiego, zaś Koalicja Obywatelska zorganizowała prawybory, które 23 listopada zakończyły się zwycięstwem Rafała Trzaskowskiego.

W połowie grudnia PSL oficjalnie poparło Hołownię, a Nowa Lewica wybrała wicemarszałek Senatu Magdalenę Biejat jako swą kandydatkę. Kandydują również Marek Jakubiak (Wolni Republikanie) oraz działacz związkowy Piotr Szumlewicz, nie ma jeszcze decyzji Partii Razem ws. ewentualnego kandydata. To wszystko wydarzyło się w ostatnich miesiącach, chociaż przygotowania do startu i analizy trwały oczywiście o wiele dłużej. Kandydaci mają też swoje sztaby i strategie, które już od wielu tygodni „testowane” są zarówno w terenie, jak i na arenie ogólnopolskiej. 

Czytaj więcej

Donald Trump Człowiekiem Roku magazynu „Time”

Cień USA nad kampanią w Polsce 

Na kampanię w Polsce ma też wpływ to, co wydarzyło się w USA. Z nieoficjalnych informacji wynika, że sztabowcy wszystkich głównych sił bardzo uważnie przeanalizowali i nadal analizują przyczyny zwycięstwa Donalda Trumpa nad Kamalą Harris. To dlatego nie ma co liczyć, że zobaczymy (przynajmniej jeśli założenia się utrzymają) bezpośrednie wsparcie od Rafała Trzaskowskiego od celebrytów. Kandydat KO stawia też - poprzez m.in. przesłanie o wyrównywaniu szans – na sprawy Polski poza dużymi miastami. Trzaskowski zgodnie z tym, o czym pisaliśmy też w „Rzeczpospolitej”, po swej konwencji w Gliwicach odwiedził w ostatnich tygodniach regiony, gdzie PiS ma duże poparcie, jak Podkarpacie czy województwo lubelskie. 

Trzaskowski jest aktualnie faworytem w sondażach. W trakcie spotkań i w prekampanijnym przesłaniu – co zapowiadał w przemówieniu w Gliwicach – stawia też na kwestie dotyczące siły i znaczenia polskich firm, szeroko pojętego „patriotyzmu gospodarczego". Jego sztabowcy zapowiadają, że kolejne elementy przesłania i samej kampanii będą systematycznie pokazywane w styczniu i później, zgodnie z doktryną, że nie wszystko może być ogłoszone naraz. Ale kilka nakreślonych już punktów ma być osią całej kampanii aż do maja – i to też ma być jeden z wniosków z poprzednich kampanii: konieczność utrzymania dyscypliny wokół tylko kilku, a nie kilkunastu tematów. 

Romanowski czy masło? Tematy na świąteczny stół 

Poza własnymi tematami czy planami sztabowcy już teraz muszą szybko reagować na nowe wydarzenia. I zastanawiają się, co będzie tematem świąteczno-noworocznych rozmów Polaków przy stołach czy w trakcie rodzinnych spotkań. Politycy z Nowogrodzkiej, z którymi rozmawialiśmy, podkreślają, że ich zdaniem temat cen – zwłaszcza symbolicznych i memicznych już cen masła – zdominuje rozmowy i nastroje bardziej niż np. kwestie rozliczeń PiS czy kwestie związane z azylem Marcina Romanowskiego na Węgrzech. Nawrocki w ostatnich godzinach akcentuje też kwestie związane z migracją po zamachu w Magdeburgu. Tusk wzywa tymczasem prezydenta i PiS do przyjęcia rządowych planów dotyczących migracji. 

Migracja to jeden z tematów, które, podobnie jak w USA, mogą zdaniem naszych rozmówców z PiS wpłynąć na wynik wyborów. I to nie tylko w kontekście bezpieczeństwa, ale też ekonomicznym. PiS uznaje również, że Trzaskowski jako wiceszef PO jest najbardziej ze wszystkich kandydatów reprezentujących koalicję rządzącą narażony na erozję poparcia związaną z nastrojami społecznymi, kwestiami cen energii czy żywności. To na pewno sztab Nawrockiego będzie eksploatował w tym i przyszłym roku. Politycy PiS, z którymi rozmawialiśmy, podkreślają też, że kampania Nawrockiego jest np. pod względem liczby ludzi na spotkaniach dużo bardziej rozkręcona niż kampania Andrzeja Dudy w analogicznym punkcie 2014 roku. Celem sztabu jest budowanie poczucia, zwłaszcza wśród zwolenników prawicy, że Nawrocki goni, a w końcu zrówna się z Trzaskowskim. 

Czytaj więcej

Artur Bartkiewicz: Dlaczego „nie uważam nic” Karola Nawrockiego nie jest błędem

Wydarzenia ogólnokrajowe to również kryzys wokół PKW i SN. Tu reakcją jako pierwszy z kandydatów wykazał się Szymon Hołownia, który zaproponował tzw. „ustawę incydentalną”, która miałaby zabezpieczyć wybory od strony prawnej. Hołownia rozmawiał o projekcie z prezydentem Dudą i premierem Tuskiem. To wpisuje się też w jego strategię, która zakłada przejęcie wyborców zmęczonych sporem dwóch największych sił - zwłaszcza, gdy kampania będzie rozkręcać się jeszcze bardziej w 2025 roku.

Pytania kampanijne na 2025 

Nad tym wszystkim jest jeszcze kilka pytań, które zadają sobie sztabowcy. Po pierwsze – czy pojawi się jeszcze kandydat „z zewnątrz”, analogicznie jak w poprzednich latach. Po drugie, co zrobi w tych wyborach Partia Razem, która w tym roku wyszła z klubu Lewicy w Sejmie i z całego projektu. Możliwym kandydatem jest Adrian Zandberg, ale są też pytania o start Pauliny Matysiak jako np. kandydatki niezależnej popieranej przez Razem. Nie ma pewności, czy Razem samodzielnie jest w stanie zebrać ponad 100 tysięcy podpisów niezbędnych do startu. Ostatnie pytanie dotyczy poparcia dla Sławomira Mentzena i na ile jego sztab wyciągnął wnioski po nieudanej kampanii do Sejmu z 2023 roku. Ale odpowiedzi na te pytania poznamy już po Nowym Roku. 

Rozbieg do właściwej części kampanii prezydenckiej jest w tym roku wyjątkowo długi i intensywny. Jako pierwszy prekampanię już pod koniec sierpnia „odpalił” poseł Sławomir Mentzen, który został wskazany jako kandydat Konfederacji przez jej Radę Liderów. Później pojawiali się kolejni kandydaci. 13 listopada oficjalnie o starcie poinformował marszałek Sejmu Szymon Hołownia. W drugiej połowie listopada w Krakowie Prawo i Sprawiedliwość poparło prezesa IPN Karola Nawrockiego jako kandydata obywatelskiego, zaś Koalicja Obywatelska zorganizowała prawybory, które 23 listopada zakończyły się zwycięstwem Rafała Trzaskowskiego.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Sondaż: Czy PKW powinna uwzględnić orzeczenie SN ws. odrzucenia sprawozdania PiS?
Polityka
„Czerwona nota” za Romanowskim w sferze marzeń? Wątpliwe, czy zostanie wydana
Polityka
Tusk rozmawiał z Orbánem. Usłyszał o powodzie udzielenia azylu Romanowskiemu
Polityka
Przemysław Czarnek na czele „obywatelskiego ruchu obrony wyborów”
Polityka
Donald Tusk reaguje na zamach w Magdeburgu. Zaapelował do Andrzeja Dudy i PiS
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10