Nie było niespodzianek na czwartkowym NWZA PKN Orlen. Skarb Państwa bez problemu obsadził radę nadzorczą ludźmi, których zgłosił jego przedstawiciel. Jedno miejsce przypadło kandydatowi rekomendowanemu przez OFE, kolejne – osobie związanej z PSL.
Na wniosek SP liczbę członków rady PKN ustalono na osiem osób. Wczoraj zmieniło się siedem z nich. Pewnym zaskoczeniem może być fakt, że pięciu członków ma tzw. status niezależności. Należy do nich nowy przewodniczący Maciej Mataczyński, prawnik z Uniwersytetu Poznańskiego. Szefował on radzie Orlenu już wcześniej, ale zrezygnował jesienią 2006 r., protestując przeciw naciskom ówczesnego ministra skarbu na odwołanie szefa PKN Igora Chalupca.
Status niezależnej osoby ma także Raimondo Eggink, którego kandydaturę zgłosił przedstawiciel CU OFE. W takim charakterze w radzie zasiedli też Piotr Jan Wielowiejski (od 10 lat pełni kierownicze funkcje w funduszach inwestycyjnych) i Ryszard Stefański (ekonomista). Formalnie niezależnym członkiem jest również Krzysztof Kołach, wójt gminy Bedlno. To przyjaciel Waldemara Pawlaka – został wojewodą płockim w 1994 r., gdy szef PSL był premierem. Kandydaturę Kołacha zgłosił na NWZA przedstawiciel Nafty Polskiej. Szef Nafty, która ma prawie 18 proc. akcji Orlenu, Marek Karabuła także wszedł do rady koncernu, podobnie jak zaproponowany przez Skarb Państwa Grzegorz Borowiec. Jedyną osobą, która nie straciła miejsca w radzie Orlenu, jest prof. Jan Zieliński z Płocka, ktry bezpośrednio reprezentuje ministra skarbu.
Skarb Państwa na czwartkowym NWZA dysponował pakietem ponad 67 proc. głosów. Nie wiadomo, jak dominujący właściciel Orlenu zareaguje na wyniki spółki. Jak poinformował jej prezes Piotr Kownacki, zysk koncernu w IV kwartale 2007 r. mógł być mniejszy niż w tym samym okresie 2006 r. Wtedy Orlen zarobił ok. 146 mln zł.