Marchewka Putina dla Trumpa. Zarobi tajemnicza firma i Kreml

Przed rozmową telefoniczną z Donaldem Trumpem Władimir Putin nieoczekiwanie podpisał dekret korzystny dla wybranych amerykańskich inwestorów. Pozwolił on amerykańskim funduszom sprzedać posiadane rosyjskie papiery wartościowe, ale tylko do wskazanego tajemniczego funduszu.

Publikacja: 18.03.2025 10:59

Donald Trump i Władimir Putin

Donald Trump i Władimir Putin

Foto: AFP

Putin wyraził zgodę na sprzedaż papierów wartościowych pięciu amerykańskim funduszom, europejskiej filii jednej z nich oraz brytyjskiej spółce. Najbardziej znana jest w tym gronie jest Franklin Templeton, kierowana do 2016 r. przez Marka Mobiusa. Przez 20 lat firma pracowała i zarabiała w Rosji, ale w 2015 roku, po zagarnięciu ukraińskiego Krymu przez Putina, opuściła Rosję – ale jej rosyjskie papiery wartościowe mogły być ulokowane w innych funduszach.

Zachód zamraża rosyjskie aktywa, Kreml – zagraniczne

Po zablokowaniu rosyjskich rezerw walutowych przez Zachód, Putin w sierpniu 2022 r. wydał dekret blokujący papiery wartościowe należące do inwestorów z „nieprzyjaznych” krajów na specjalnych rachunkach, z których nie można ich sprzedać ani wymienić, a także z których nie można przelać pieniędzy za granicę. Dekret zakazał im sprzedawania jakichkolwiek akcji spółek energetycznych i banków bez zgody Kremla. Reżim nazwał te konta „funduszem walutowym” i był gotowy rozmawiać o wypłacie zablokowanych tam środków w przypadku odmrożenia przez Zachód rezerw Banku Rosji.

Czytaj więcej

Miliardy Rosji ukryte za granicą. Naprawdę są poza zasięgiem sankcji?

Teraz wszystkie spółki wymienione w dekrecie będą mogły sprzedać swoje udziały amerykańskiemu funduszowi 683 Capital Partners. Jest to tajemnicza firma założona przez Ariego Zweimana, która zarządza funduszami hedgingowymi, dysponującymi aktywami o wartości ponad 1,6 mld dolarów i nieujawnionym zasobem gotówki.

Sbierbank, Kreml i inni beneficjenci

Dwie spółki mogą zawierać transakcje z rosyjskimi papierami wartościowymi, które kupi: Cepheus-2 i Modern Real Estate Funds (REF). Ten ostatni został stworzony przez Sbierbank w 2020 r., ale w 2023 r. objęty sankcjami bank sprzedał fundusz spółkom swoich menedżerów. Teraz REF zarządza około 20 zamkniętymi funduszami inwestycyjnymi, ale dekret Putina wspomina tylko o jednym: „Sowriemiennyj rubel” (Nowoczesny Rubel). Jest on przeznaczony dla inwestorów kwalifikowanych i informacje na jego temat nie są ujawniane. Fundusz powstał pod koniec grudnia 2022 r., w tym samym czasie Bank Rosji zarejestrował emisję obligacji Cefeusz-2 na kwotę 17 mld rubli.

Są one również przeznaczone dla inwestorów kwalifikowanych i umieszczane w ramach zamkniętej subskrypcji. „Cepheus 2” należy do funduszu „Cepheus”, którym kieruje dyrektor handlowy „Modern Real Estate Funds” Rusłan Nadrow – ustalił „The Moscow Times”.

To w „Nowoczesny Rubel” Kreml najprawdopodobniej wpakował zamrożone w Europie zagraniczne papiery wartościowe. Dzień po utworzeniu funduszu, na jego wniosek, dokonano wyceny wartości praw, jakie fundusz nabył, w celu ubiegania się o środki w związku z nieotrzymanymi płatnościami z tytułu zagranicznych papierów wartościowych przez Euroclear i Clearstream. Ich wartość wyniosła około 7 mld rubli.

Amerykanie chcą zarobić na rosyjskich aktywach

Władze Rosji od agresji na Ukrainę domagają się wymiany zamrożonych w rosyjskich papierach wartościowych zagranicznych inwestycji na zablokowane na Zachodzie papiery wartościowe rosyjskich inwestorów. W 2022 r. Bank Rosji oszacował je na 5,7 bln rubli, z czego około 20 proc. należało do inwestorów prywatnych. Putin, na wniosek Banku Rosji, wydał dekret umożliwiający wymianę niewielkich kwot – do 100 tys. rubli. Wymieniono wtedy aktywa o wartości 35 mld rubli. Ale sprawa nie posunęła się dalej, mimo że Rosja złożyła taką propozycję.

Czytaj więcej

Rosja nie odzyska zamrożonych aktywów. Sąd UE odrzucił pozew

– Niektórzy zachodni inwestorzy chcą zarobić na aktywach powiązanych z Rosją: jest to ryzykowne, ale w razie sukcesu może przynieść ogromne zyski. Amerykański biznesmen Stephen Lynch, który pracował w Rosji przez 20 lat i zajmował się m.in. skupowaniem zamortyzowanych aktywów, chciałby kupić gazociąg Nord Stream 2. Kupowanie rosyjskich papierów wartościowych jest w całości zgodne ze stylem „agresywnych inwestorów, którzy chcą zarobić na stabilizacji geopolitycznej” – mówi Kirill Komarow, główny analityk w T-Investments.

Jednak umożliwienie zachodnim inwestorom sprzedaży rosyjskich papierów wartościowych mogło spowodować załamanie się notowań. Po ogłoszeniu nowego dekretu indeks giełdy moskiewskiej spadł o 1 procent.

W rzeczywistości pieniądze z jednej zamrożonej kieszeni są przelewane do innej zamrożonej kieszeni z możliwością późniejszego wykupu przez rosyjskie podmioty prawne” – podsumowuje bankier inwestycyjny Jewgienij Kogan. Tym samym marchewka Putina może się okazać kijem na amerykański biznes w Rosji.

Putin wyraził zgodę na sprzedaż papierów wartościowych pięciu amerykańskim funduszom, europejskiej filii jednej z nich oraz brytyjskiej spółce. Najbardziej znana jest w tym gronie jest Franklin Templeton, kierowana do 2016 r. przez Marka Mobiusa. Przez 20 lat firma pracowała i zarabiała w Rosji, ale w 2015 roku, po zagarnięciu ukraińskiego Krymu przez Putina, opuściła Rosję – ale jej rosyjskie papiery wartościowe mogły być ulokowane w innych funduszach.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Rosjanie podlizują się Muskowi. Nazwali go „wyjątkowym liderem”
Biznes
Kto straci, a kto zyska na amerykańskich cłach? Banki obawiają się darmowych kredytów
Biznes
PGZ otwiera biuro w Brukseli i chce więcej eksportować
Biznes
Czy zachodni biznes wróci do Rosji? Wyniki badania są jednoznaczne
Materiał Promocyjny
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Biznes
Czy Europa wyśle wojsko na Ukrainę?
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń