Zdaniem kierownictwa MAP nie we wszystkich spółkach prace porządkujące idą zgodnie z oczekiwaniami. Jako pierwszy za brak rozliczeń stanowiskiem zapłacił prezes PZU Artur Olech. Na jego miejsce powołano p.o prezesa Andrzeja Klesyka. To były szef PZU.
PGE pod okiem MAP
Z okolic rządu i MAP dobiegały głosy, że stanowisko mógł stracić prezes Polskiej Grupy Energetycznej Dariusz Marzec. Tu jednak powodem miałby być niełatwe relacje między prezesem PGE a ministrem aktywów państwowych Jakubem Jaworowskim. Obu poróżniły kwestie dotyczące wydzielenia aktywów węglowych. Prezes PGE uważa, że dalsze utrzymanie aktywów węglowych w strukturach spółek szkodzi im, a sektor wytwarzania generuje straty. Inaczej uważa minister aktywów, który twierdzi, że ten sektor pozwala jeszcze spółkom na dodatnie przychody, m.in. dzięki rynkowi mocy, dlatego też nie ma co spieszyć się z procesem wydzielenia węgla. Na niekorzyść prezesa Marca miały działać także informacje ujawnione przez wp.pl o wysokich kosztach wybranych modeli aut dla zarządu oraz remontów w biurach firmy. Rada nadzorcza PGE zebrała się 3 lutego po godz. 9. Decyzji ws. przyszłości prezesa Marca nie podjęto. Rada omawiała finalną decyzję inwestycyjną dla morskiej farmy wiatrowej Baltica 2. Miała także być omawiana kwestia dotyczące wydatków na nowe pojazdy służbowe oraz remonty biur spółki przy ul. Mysiej w Warszawie.
List ministra Jakuba Jaworowskiego i przestroga na przyszłość
Niejako w tym duchu można czytać także list skierowany do zarządów spółek Skarbu Państwa. Minister Jaworowski w liście pisze o gospodarowaniu środkami finansowymi spółek, a dotyczy to w szczególności wydatków, których bezpośrednimi lub pośrednimi beneficjentami jest kadra zarządzająca. – Nikt nie zwolni rad nadzorczych spółek SP z obowiązku rekrutowania do zarządów najlepszych specjalistów, tak jak nikt nie zwolni zarządów z dążenia do budowania wartości spółek. Jak wielokrotnie zwracałem uwagę, powinno się to odbywać m.in. przez wzmacnianie ładu korporacyjnego – czytamy w liście.
Czytaj więcej:
Jaworowski przypomina, że spółki SP obowiązują podobne reguły postępowania jak firmy w pełni prywatne. W odniesieniu do spółek PP należy jednak przyjąć szerszą perspektywę. „Biorąc pod uwagę, że akcjonariuszami spółek SP są wszyscy obywatele Rzeczypospolitej, musicie państwo wykazywać szczególną dbałość w dysponowaniu środkami finansowymi. Ostatecznie odpowiadacie przed akcjonariuszem, którym jest polskie społeczeństwo” – czytamy w liście.