Czarne nastroje rosyjskiego biznesu. Brak kredytów, importu i inwestycji

Rosyjska gospodarka wyraźnie się ochładza. Rośnie inflacja, import staje się trudno dostępny, podobnie jak kredyty. Małe i średnie rosyjskie firmy pesymistycznie oceniają swoją działalność biznesową i inwestycyjną.

Publikacja: 23.08.2024 12:18

Czarne nastroje rosyjskiego biznesu. Brak kredytów, importu i inwestycji

Foto: REUTERS/Maxim Shemetov

Jak wynika z danych indeksu RSBI (Russia Small Business Index, który co miesiąc publikuje największa organizacja rosyjskiego biznesu prywatnego – Opora – wraz z Promswiazbankiem i agencją Magram Market Research), małe i średnie rosyjskie przedsiębiorstwa na koniec lipca pesymistycznie oceniały swoją aktywność i perspektywy.

Firmy rosyjskie nie widzą perspektyw

„Kommersant” przypomina, że optymizm rosyjskiego biznesu pokazywany na początku roku wiązał się z dużą dostępnością finansowania – rosła zarówno sprzedaż małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP), jak i wielkość kredytowania. Pozwoliło to małym firmom zwiększyć inwestycje i przyciągnąć droższy personel. „Jednak w miarę zacieśniania polityki pieniężnej przedsiębiorstwa obniżają swoje oceny rzeczywistych warunków działania, a w miarę pogorszenia się warunków monetarnych ich ocena dostępności finansowania również zacznie się pogarszać” – pisze gazeta.

Czytaj więcej

Zagranica nie chce metali i węgla od rosyjskich oligarchów objętych sankcjami

Indeks RSBI, obliczany na podstawie ankiety przeprowadzonej wśród 1,8 tys. firm MŚP, w lipcu spadł do 55,8 pkt (57,6 pkt w czerwcu i 58,1 pkt w maju) i niemal powrócił do poziomów z 2023 r. Oceny sektora MŚP w Rosji stają się coraz bardziej skupione na stanie faktycznym i sytuacji w rosyjskiej gospodarce.

Firmy nie wykazują już optymizmu w oczekiwaniach ożywienia sprzedaży w kontekście działań Banku Rosji mających na celu ochłodzenie gospodarki. W lipcu tylko 20 proc. firm odnotowało wzrost przychodów – wobec 24 proc. miesiąc wcześniej. Na wzrost sprzedaży liczy 33 proc. MŚP (wobec 34 proc. w czerwcu i 37 proc. w maju).

Wojna Putina zabiera pracowników z rynku

Spadek sprzedaży odnotowało 31 proc., do tego małe firmy zauważają rosnącą presję ze strony rynku pracy: w 21 proc. małych i średnich firm liczba pracowników spadła – to najwięcej od czasu pandemii w lecie 2020 r. Nikt głośno nie mówi, że jest to spowodowane wywołaną przez Putina wojną, która wyciąga coraz więcej mężczyzn z rosyjskiego rynku pracy.

Czytaj więcej

Rosyjskie firmy wciąż działają w krajach Unii. Gdzie jest ich najwięcej?

Tylko 13 proc. firm udało się pozyskać nowych pracowników. To od razu o sześć punktów procentowych mniej niż przed miesiącem. Negatywnie na oczekiwania wpływają nie tylko dotkliwe niedobory kadrowe, ale też zwiększone koszty pracy. Negatywne tendencje na rynku kredytowania też już dają o sobie znać: maleją zarówno warunki kredytu, jak i jego średnia wysokość. „W rezultacie mamy coraz więcej kredytów krótkoterminowych na cele pracownicze – dla sektora nieprodukcyjnego, handlu i usług" – wyjaśnia Paweł Samiew, dyrektor generalny agencji analitycznej „Businessdrome”.

Biznes
Gra o amunicję pełna fajerwerków. Kto będzie ją produkować w Polsce?
Biznes
Odpalanie eksportu zbrojeniówki. Rusza wielka promocja polskiego arsenału
Biznes
Himarsy dla Polski. Nie będzie ich aż 500
Biznes
Paczka papierosów za 5 zł to odległe wspomnienie. Podali nową cenę na 2025 rok
Biznes
Orlen może przejąć od Azotów biznes tworzyw sztucznych
Biznes
Krok bliżej do inwestycji Intela w Polsce