HSW podwoi produkcję superhaubic. Ukraińcy je uwielbiają

Ukraińcy twierdzą, że kraby są „nie do zajechania”: imponują celnością i odpornością na surowe frontowe warunki. Biją tym na głowę działa zachodnie. Huta musi zwiększyć tempo.

Publikacja: 23.02.2023 03:00

Ukraińcy chwalą podkarpackie kraby. Uszkodzone w boju haubice odzyskują też w naszym kraju sprawność

Ukraińcy chwalą podkarpackie kraby. Uszkodzone w boju haubice odzyskują też w naszym kraju sprawność

Foto: afp

To dlatego wyrosła z przedwojennej tradycji COP artyleryjska Huta Stalowa Wola, która dziś zbroi obrońców Ukrainy w polskie dalekosiężne działa kal. 155 mm, ostro przyspiesza z inwestycjami.

Jan Szwedo, prezes podkarpackiej firmy artyleryjskiej, nie o wszystkim może mówić otwartym tekstem. Jeszcze w zeszłym roku – w końcu lata, gdy stalowowolskie kraby pomagały Ukraińcom odbijać Chersoń – szef HSW w żołnierskich słowach zapowiadał rozbudowę firmy. Dziś potwierdza: dostaliśmy w hucie dwa lata na to, by podwoić produkcję.

Czytaj więcej

Miliardy dla polskiej zbrojeniówki. Huta Stalowa Wola zwiększa moce produkcyjne

HSW – producent ciężkiej artylerii, dalekonośnych haubic i zautomatyzowanych moździerzy Rak, a wkrótce także dostawca bojowych wozów piechoty, samochodów pancernych i docelowy producent niszczycieli czołgów Ottokar-Brzoza – tuż przed wojną w Ukrainie zakończył wartą kilkadziesiąt milionów złotych gruntowną technologiczną modernizację przedsiębiorstwa.

Dziś te inwestycje okazują się niewystarczające. HSW znów ostro musi ruszyć do przodu z rozbudową. Szczegóły rozwoju firmy – która buduje swoje militarne kompetencje od czasów ministra Kwiatkowskiego i Centralnego Okręgu Przemysłowego, a dziś odbiera pochwały od użytkowników znad Dniepru za „broń nie do zdarcia”, czyli sprawdzone w boju kraby – na razie muszą pozostać w cieniu.

Ujawnić można tylko ogólniki: pod zabudowę hal HSW przygotowano 37 ha nowych terenów, a inwestycje pochłoną grube miliony. Skala zmian będzie zatem niebagatelna.

Czytaj więcej

Miliardy na zbrojeniowe inwestycje Polskiej Grupy Zbrojeniowej

Szansa dla Autosanu

Na kwestie finansowe związane ze zwielokrotnianiem mocy HSW i firm całego artyleryjskiego konsorcjum nieco światła rzucił ostatnio polski szef rządu. W zeszłym tygodniu Mateusz Morawiecki zapowiedział w Stalowej Woli dokapitalizowanie huty i innych zbrojeniowych spółek skupionych wokół podkarpackiego centrum artylerii. Pierwsza transza państwowych pieniędzy na wzmocnienie huty ma sięgnąć 600 mln złotych.

W ślad za tym pójdzie kolejne wsparcie w wysokości 1,2 mld zł, w tym m.in. 100 mln zł na dokapitalizowanie związanej z HSW spółki Autosan z Sanoka – w której, jak stwierdził premier, powstawać będą przyszłe polskie niszczyciele czołgów. Podniesiony w połowie minionej dekady z upadku Autosan, próbujący dotąd szczęścia w produkcji elektrycznych autobusów, ma wreszcie szanse zyskać drugą – obronną – biznesową nogę.

Przyspieszona konwersja sanockiej firmy na zakład zbrojeniowy – już zresztą od dawna zapowiadana – wreszcie stanie się faktem, a w spółce ruszy produkcja warana – najnowszego wielozadaniowego samochodu opancerzonego o wysokiej mobilności, potrzebnego w roli wozu dowodzenia, bliskiego rozpoznania artylerii czy platformy transportowej dla uzbrojonych dronów systemu Gladius.

Oczkiem w głowie samej HSW pozostaną haubice – już teraz zresztą coraz trudniej nadążyć z ich produkcją. W 2016 r. Siły Zbrojne zamówiły w hucie blisko setkę AHS Krab z kompletem pojazdów bojowego i logistycznego wsparcia. A jednak, jak twierdzi Tomasz Dmitruk, ekspert od wydatków MON z branżowego pisma „Nowa Technika Wojskowa”, w 2022 r. ani jedna z nowo produkowanych w hucie haubic nie trafiła do naszej armii. Wszystkie bez wyjątku działa przekierowano na naddnieprzański front. Dlatego już co najmniej kilkadziesiąt superhaubic kal. 155 mm z doskonałym systemem kierowania ogniem Topaz (komputer artyleryjski stworzyła ożarowska Grupa WB) walczy w Ukrainie.

Dmitruk twierdzi, że aneks do umowy między HSW i MON z grudnia 2022 r. jednoznacznie przesądził, że wszystkie schodzące z linii produkcyjnej w kolejnych latach kraby także przejmą z marszu obrońcy Ukrainy.

Zdecydował o tym zeszłoroczny kontrakt dla Kijowa na dostawę 56 polskich haubic za ok. 2,7 mld zł. To zresztą największe obecnie zamówienie eksportowe w rodzimej zbrojeniówce.

Czytaj więcej

Ukraina dała naszej zbrojeniówce impuls do działania. Bezprecedensowe inwestycje

Lufy i wyrzutnie Patriot

Eksperci nie mają wątpliwości: potrzeby inwestycyjne huty są ogromne. To dlatego HSW właśnie dokupiła tereny pod przyszłe hale i specjalistyczne montownie. By zdążyć z realizacją obecnych i planowanych zamówień, podkarpacka firma zaczyna wyścig z czasem. Pomóc w zwiększeniu tempa produkcji ma wyposażenie zakładów (w tym także Autosanu) w nowoczesny park maszynowy, obrabiarki i zautomatyzowane linie technologicznie.

Warto pamiętać, że niedługo przed inwazją Putina na Ukrainę w HSW uruchomiono jedną z najnowocześniejszych w Europie lufowni. – Specjalistyczny zakład może wytwarzać z wykorzystaniem licencyjnych, niemieckich technologii najwyższej klasy lufy armatnie o kalibrze od 30 mm do 155 mm – przypomina Jerzy Reszczyński, ekspert w dziedzinie artylerii.

Huta ma też swój wkład w budowę antybalistycznej tarczy „Wisła”. W podkarpackiej firmie produkowane są wyrzutnie pocisków dla zamówionego w USA systemu obrony przeciwrakietowej średniego zasięgu Patriot.

Biznes
Amerykanie niezadowoleni z decyzji Brukseli. Urzędnikom Trumpa nie podoba się ReArm Europe
Materiał Promocyjny
Jak wygląda nowoczesny leasing
Biznes
Prezes PGZ podał się do dymisji
Biznes
Magiczny efekt Donalda Trumpa. Nagle znalazły się pieniądze na obronność
Biznes
Jak mocno cła uderzą w Polskę? UE gotowa na starcie handlowe z USA. Przyjaźń Rosji i Chin
Materiał Partnera
Kroki praktycznego wdrożenia i operowania projektem OZE w wymiarze lokalnym
Biznes
Cła zaczną dusić globalny rynek aut
Materiał Promocyjny
Suzuki Moto Road Show już trwa. Znajdź termin w swoim mieście