Aktualizacja: 17.11.2024 07:30 Publikacja: 04.04.2022 21:00
Pierwsze polskie Abramsy według planów MON miały trafić do jednostek jeszcze w 2022 r. To jednak mało prawdopodobne
Foto: Roman Bosiacki
Jeszcze w styczniu nic nie zapowiadało tak błyskawicznego tempa uzgodnienia z Waszyngtonem międzyrządowej umowy. Inwazja Putina i wybuch wojny o Ukrainę zmieniły wszystko. Umowa – według zapowiedzi ministra obrony Mariusza Błaszczaka – przewiduje, że wraz z czołgami Abrams M1A2 SEPv3 Polska zamówi także pakiet logistyczny i szkoleniowy. Zakupione zostaną też symulatory, a wojskowe zakłady remontowe zostaną przygotowane do serwisowania czołgów w kraju.
Już wiadomo, że 70-tonowe Abramsy trafią nad wschodnią granicę RP. Zgodnie z deklaracjami MON to 1. Warszawska Brygada Pancerna i 19. Brygada Zmechanizowana z Lublina wchodzące w skład 18., tzw. Żelaznej Dywizji, będą wyposażane w nie jako pierwsze. Zdaniem min. Błaszczaka dostawy amerykańskich pancerzy powinny się zakończyć do 2026 r. MON latem zeszłego roku, informując o planach pozyskania czołgów z USA, szacowało wyjściową należność za 250 Abramsów, a także pojazdów wsparcia, na 23,4 mld zł. We wtorek, 5 kwietnia, poznamy dokładną sumę należności za sprzęt. Tak czy inaczej w grę wchodzą ogromne pieniądze. Gen. Maciej Jabłoński, pełnomocnik MON ds. wprowadzania Abramsów na uzbrojenie polskiej armii, twierdzi, że zamawiamy czołgi produkowane przez General Dynamics Land Systems, w najnowszej wersji M1A2 SEPv3. Dodatkowo zamówimy 26 pojazdów wsparcia technicznego M88A2 Recovery Vehicle „Hercules”.
Prezes i współzałożyciel platformy z e-książkami Legimi, Mikołaj Małaczyński, odpowiadał dziś na pytania o sytuację spółki po zastrzeżeniach zgłoszonych przez biznesowych partnerów. W tym czasie kurs akcji mocno rósł.
13 zestawów bezzałogowców obserwacyjnych FlyEye za prawie 100 mln zł - to najnowsza umowa na zakup polskiego uzbrojenia, którą podpisze resort obrony. Przez ostatni rok MON podpisało 15 umów na ponad mld zł.
Dzięki odpowiedniej segregacji możliwy jest recykling, czyli ponowne wykorzystywanie odpadów. Słoiki poddawać mu można wielokrotnie, co pozwala na zaoszczędzenie energii. Co jednak, gdy słoik jest brudny?
Jest piątek, 15 listopada, a w najnowszym odcinku „Twój Biznes” Bartłomiej Kawałek podsumowuje kluczowe wydarzenia gospodarcze.
Samochód elektryczny znakomicie współpracuje z instalacją fotowoltaiczną, a uzupełnianie energii w akumulatorze przy pomocy domowych ładowarek jest nie tylko wygodne i tanie, ale też ekologiczne i przewidywalne.
Polski samochodowy rynek wtórny jest bardzo mocno uzależniony od prywatnego importu. Ocenia się, że blisko dwie trzecie aut osobowych zarejestrowanych w Polsce miało już właścicieli za granicą.
Dziś w skarżyskiej spółce Mesko powinno zostać podpisane porozumienie dotyczące sprzedaży piorunów w ramach unijnego programu EDIRPA. Ale firma ma problemy z terminową realizacją dostaw.
Polacy są sceptyczni wobec wyboru, którego dokonali niedawno Amerykanie. Nie mają pewności, czy Donald Trump jako 47. prezydent USA poprawi bezpieczeństwo Polski.
Liczba chętnych do służby wojskowej wzrasta, nie wszyscy jednak od razu są przez armię wcielani do służby zawodowej.
Już realizowane i zapowiadane programy rządowe dokapitalizowania przemysłu obronnego mają wartość prawie 10 mld zł. Jednak nawet jeśli uda się je zrealizować, to na efekty przyjdzie czekać kilka lat.
– Komunikujemy sprawy jasno: jeśli nas zaatakujecie, będziemy walczyć o każdy centymetr naszego terytorium – mówi generał Wiesław Kukuła, szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.
Dlaczego spada liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusią? Wojsko wdrożyło nowy sposób działania, a bariera staje się w większym stopniu nie do przebycia, bo pokonując ją, można wpaść w niebezpieczną pułapkę.
Zamiast lamentować nad wygraną Donalda Trumpa i snuć obawy dotyczące naszego bezpieczeństwa, warto spojrzeć między Bug a Odrę i odpowiedzieć sobie na pytanie, czy my sami na pewno dobrze wypełniamy własne zobowiązania w sferze bezpieczeństwa. A tu można mieć wątpliwości.
Większość europejskich aliantów stawia na pojazdy niemiecko-francuskiego koncernu KNDS. Polska poszła inną drogą.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas