Nowa definicja polskiej wódki

Rząd przyjął projekt ustawy o napojach spirytusowych. Zakłada on, że polska wódka ma być produkowana wyłącznie z ziemniaków, żyta, pszenicy, owsa i jęczmienia. Branża alkoholowa jest oburzona

Publikacja: 09.08.2011 16:29

Nowa definicja polskiej wódki

Foto: Fotorzepa, Magdalena Kozmana mak Magdalena Kozmana

Przepisy dotyczą wyłącznie tylko tych wódek, które korzystają z oznaczenia "polska wódka". Ich producenci umieszczają je na opakowaniach dobrowolnie. Jednak robiąc to muszą spełnić wymogi dotyczące surowców. Resort rolnictwa zaproponował ograniczenie ich listy do  żyta, pszenicy, owsa, jęczmienia i ziemniaków, czyli — jak tłumaczy surowców tradycyjnie stosowanych w naszym kraju do produkcji wódki.

Przedstawiciele branży spirytusowej nie zgadzają się na zmiany zaproponowane w projekcie ustawy. Ich zdaniem polska wódka powinna być nadal produkowana ze ziemniaków i zbóż. Taki zapis wywalczyli w Traktacie Akcesyjnym, gdy Polska wchodziła do UE.

— Nie rozumiemy, w jakiem celu Ministerstwo Rolnictwa, które jest autorem projektu o napojach spirytusowych, chce wprowadzać zmiany wbrew producentom — mówi "Rz" Leszek Wiwała, prezes Związku Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy. — W innych krajach przyjęte jest, że to branża proponuje korzystne dla niej rozwiązania, a rząd ją wspiera. W Polsce mamy do czynienia z narzucaniem niekorzystnych dla nas rozwiązań — dodaje.

Resort rolnictwa wyjaśnia, skąd wzięły się zmiany: " Polska Wódka jest produktem cenionym za naturalność i tradycję wytwarzania, dlatego nie powinna być traktowana jak pozostałe wódki produkowane z dowolnych produktów. Ta nazwa powinna nobilitować wyrób i przysługiwać tylko produktowi spełniającemu szczególne wymagania surowcowe i technologiczne".

Rok temu, gdy pojawił się pomysł na zmianę definicji polskiej wódki, resort proponował zawężenie listy surowców tylko do żyta i ziemniaków. Obecna wersja jest krokiem w kierunku producentów.

— Skoro Ministerstwo Rolnictwa argumentuje, że istnieją dowody, że ziemianki są tradycyjnym surowce do produkcji wódki w Polsce od 150 lat, to dlaczego nie zgadza się na pszenżyto wykorzystywane w tym celu od ponad 100 lat? — dziwi się Leszek Wiwała. Dla PPS niezrozumiały jest także brak kukurydzy w zestawie dozwolonych surowców. — Zboże to jest najbardziej wydajnym krajowym surowcem, z którego spirytus wyśmienicie nadaje się do produkcji wódki  i nie należy go eliminować — podkreśla Leszek Wiwała. Ponadto, jak podaje, oznaczenie polska wódka ma znaczenie szczególnie jeżeli chodzi o eksport naszych alkoholi. Jeżeli więc poza naszymi granicami są chętni, aby kupować polskie wódki z kukurydzy, to należy wykorzystać ten fakt.

W 2011 roku wartość eksportu wyrobów spirytusowych z Polski. przekroczy 130 mln euro. W porównaniu do 2010 r. będzie o ponad jedną dziesiątą większa – wynika z szacunków PPS. Tak, jak w ostatnich latach, także i w tym roku najszybciej będzie rósł eksport likierów i wódek gatunkowych. Nadal jednak największy udział sprzedaży zagranicznej mocnych trunków z naszego kraju będzie miała wódka czysta. W 2010 r. wartość jej eksportu wyniosła niemal 100 mln euro, czyli ok. 400 mln zł.

W kraju sytuacja dla branży jest mniej korzystna. Firma badawcza Nielsen policzyła, że w od czerwca 2010 r. do maja 2011 r.  kupiliśmy ok. 233 mln litrów wódki, wobec niema  248 mln litrów rok wcześniej. Wartość rynku skurczyła się w tym czasie o ok. 8 proc., do 9,7 mld zł.

Przepisy dotyczą wyłącznie tylko tych wódek, które korzystają z oznaczenia "polska wódka". Ich producenci umieszczają je na opakowaniach dobrowolnie. Jednak robiąc to muszą spełnić wymogi dotyczące surowców. Resort rolnictwa zaproponował ograniczenie ich listy do  żyta, pszenicy, owsa, jęczmienia i ziemniaków, czyli — jak tłumaczy surowców tradycyjnie stosowanych w naszym kraju do produkcji wódki.

Przedstawiciele branży spirytusowej nie zgadzają się na zmiany zaproponowane w projekcie ustawy. Ich zdaniem polska wódka powinna być nadal produkowana ze ziemniaków i zbóż. Taki zapis wywalczyli w Traktacie Akcesyjnym, gdy Polska wchodziła do UE.

Pozostało 80% artykułu
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Złote Spinacze 2024 rozdane! Kto dostał nagrody?