Nie jest wykluczone, że NBP zaprzestanie wymiany unijnych euro na złote bezpośrednio w banku centralnym – wynika z wypowiedzi prezesa NBP Adama Glapińskiego.
– To ważna deklaracja i ruch, który może mieć duży wpływ na wartość naszej waluty – komentuje Piotr Bielski, ekonomista Santander Bank Polska.
Zmiana podejścia
Średnio w miesiącu do Polski napływa netto ponad 1 mld euro z różnych unijnych funduszy, a na złote wymienia je zwykle Narodowy Bank Polski. Jeśli zaś zapowiedzi prezesa Glapińskiego się zrealizują, to resort finansów będzie każde euro „przepuszczać" przez rynek. – To duże transfery, zmieniające warunki gry. Na rynku może pojawić się dodatkowy, względnie stały popyt na złotego, przyczyniając się do jego umocnienia – analizuje Bielski.
Czytaj więcej
Na środowej konferencji Adam Glapiński, prezes NBP, stwierdził, że bank będzie robił wszystko, aby zdusić inflację i aby umocnić złotego. W tym celu użyje wszelkich możliwych środków, ale w granicach rozsądku. Na konferencji dostało się też dziennikarzom i krytykom poczynań NBP i RPP.