Po zgłoszeniu ponad 30 przypadków wystąpienia problemów z krzepnięciem krwi, w tym kilku zgonów, po podaniu szczepionki AstraZeneki, rozszerza się lista krajów, które zawieszają podawanie preparatu brytyjsko-szwedzkiej firmy lub konkretnych jej partii.
Uczyniły tak już m.in. Austria, Danina, Norwegia, Litwa, Łotwa, Estonia, Islandia, Holandia. Dziś tę decyzje podjęły Niemcy, Francja i Włochy. Wszystkie kraje traktują ten krok jako działania prewencyjne.
Zgłaszane problemy z krzepnięciem krwi to przede wszystkim zakrzepica żył głębokich i zatorowość płuc.
Polska nie zdecydowała się na taki krok. Minister Zdrowia Adam Niedzielski stwierdził, że rząd czeka na opinię EMA, zaś szef KPRM Michał Dworczyk ocenił, że "nie ma na razie podstaw do zawieszenia szczepień AstraZeneką".
Zarówno Europejska Agencja Leków (EMA), Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), jak i sama AstraZeneca przekonują, że związek między zaburzeniami krzepliwości a szczepionką nie został dotychczas potwierdzony.