Pingwiny antarktyczne zwane też pingwinami maskowymi zamieszkują wyspy i wybrzeża południowego Pacyfiku i Oceanu Antarktycznego. Żywią się krylem.
- Spadek liczby ich populacji, jaki obserwujemy, jest z pewnością dramatyczny - mówi Steve Forrest, biolog biorący udział w badaniach prowadzonych przez naukowców z dwóch uczelni w USA.
- Dzieje się coś co wpływa na kluczowe ogniwa łańcucha pokarmowego w tym rejonie. Mniejsza obfitość pokarmu sprawia, że populacje (pingwinów) zmniejszają się. Pytanie brzmi: czy to będzie trwało nadal? - mówi.
Naukowcy, na pokładzie dwóch statków Greenpeace - "Esperanza" i "Arctic Sunrise" odbyli ekspedycję na Antarktydę, która trwała od 5 stycznia do 8 lutego.
W czasie wyprawy ustalili m.in. że liczba pingwinów antarktycznych zamieszkujących Wyspę Słoniową zmniejszyła się - od ostatniego badania ich populacji w 1971 roku - o 60 proc. Obecnie wyspę zamieszkuje mniej niż 53 tysiące par pingwinów.