Kidawa-Błońska na premiera. Decyzja zła dla Schetyny, dobra dla opozycji

Przedstawienie kandydatki na premiera może stać się punktem zwrotnym niemrawej dotąd kampanii wyborczej opozycji. Przy okazji stawia PiS w niezręcznej sytuacji zmuszając do deklaracji, czy po ewentualnym zwycięstwie szefem rządu będzie Morawiecki czy Kaczyński.

Aktualizacja: 03.09.2019 14:34 Publikacja: 03.09.2019 14:32

Kidawa-Błońska na premiera. Decyzja zła dla Schetyny, dobra dla opozycji

Foto: Twitter/Platforma Obywatelska

Ogłaszając kandydaturę Małgorzaty Kidawy Błońskiej na premiera Grzegorz Schetyna podjął decyzję złą dla siebie ale dobrą dla Koalicji Obywatelskiej. Lider Platformy najwyraźniej wreszcie uświadomił sobie, że tak słabo wypada w rankingach zaufania i sondażach, że nie będzie wartością dodaną dla list Koalicji Obywatelskiej w Warszawie. Jest sprawnym organizatorem biegłym w partyjnych rozgrywkach, ale brak mu cech lidera, który może pociągnąć całą partię. Dlatego postanowił zrezygnować z ambicji premierowskich i wybrał dobro kierowanej przez siebie koalicji.

Pozostało 83% artykułu
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Komentarze
Bogusław Chrabota: PKW. Decyzja albo dymisja
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Gdy rząd Donalda Tuska handluje masłem, jest to w smak Konfederacji
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Polska na skraju chaosu? Nie dopuśćmy do kryzysu konstytucyjnego
Komentarze
Bogusław Chrabota: Polska i Ukraina razem albo nie będzie nas wcale
Komentarze
Kamil Kołsut: Czy Andrzej Duda trafi do MKOl i dlaczego Donald Tusk nie ma racji?
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10