W sierpniu, niemal w środku kampanii wyborczej do samorządów, premier Mateusz Morawiecki pojechał do Puław. W ciągu drogi ekspresowej S12 uroczyście otworzył obwodnicę tego miasta. W przemówieniu podkreślał, że rząd PiS ma inne podejście do regionu niż PO–PSL.
Czytaj także:
Czy PiS wstydzi się milionów z UE?
– Wtedy tych inwestycji było najmniej. My chcemy to zmienić. Oferujemy pięć, sześć razy inwestycji w drogi lokalne, rozbudowę mostów. Mamy wielki program infrastrukturalny. To pokazuje, że dla nas Polska wschodnia jest jednym z kluczowych obszarów, w które będziemy inwestowali – podkreślał premier i dziękował ministrowi infrastruktury Andrzejowi Adamczykowi i posłom zaangażowanym w projekt.
Bez zaproszeń
We wrześniu premier otwierał też odcinek drogi ekspresowej S3 Nowa Sól–Kazimierzów, uczestniczył także w podpisaniu umowy w sprawie budowy tunelu pod Świną w Świnoujściu. W październiku, kilka dni przed wyborami, otwierał z kolei drogę ekspresową S8 na odcinku Wyszków–Poręba.