Wiceszef SLD pisze do Nowackiej: Czas, żebyś wróciła

Sytuacja w Legionowie - po seksistowskich wypowiedziach kandydata na prezydenta Legionowa Romana Smogorzewskiego - stała się tematem ogólnokrajowym. Smogorzewski nie był kandydatem Koalicji Obywatelskiej, ale do piątku należał do PO. Do sprawy odniósł się w liście otwartym do Barbary Nowackiej Krzysztof Gawkowski, wiceszef SLD.

Aktualizacja: 06.10.2018 22:55 Publikacja: 06.10.2018 20:57

Wiceszef SLD pisze do Nowackiej: Czas, żebyś wróciła

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

"Kilka tygodni temu zdecydowałaś się wesprzeć Koalicję Obywatelską gdzie dominującą rolę odgrywa Platforma Obywatelska. Była to zaskakująca deklaracja, choć zgadzam się z Tobą, że szeroki frontu opozycji przeciwko PiS to sprawa fundamentalna dla polskiej demokracji" - zaczyna Gawkowski. "Piszę te słowa w szczególnym czasie, bo pewnie miałaś okazję obejrzeć żenujący spektakl w wykonaniu polityka Platformy i jednocześnie Prezydenta Legionowa. Używał on seksistowskich i poniżających słów wobec kobiet, a będący na sali wpływowi politycy PO na czele z rzecznikiem tej partii, w żaden sposób nie zareagowali. Nie wierzę, że cała ta sytuacja Cię nie poruszyła! Nie wierzę także, że gdybyś była na tej sali to byś nie zareagowała. Wiem, że czujesz się źle ale normalne. To prostu nie jest Twoje środowisko Barbara. To między innymi głosami PO i Nowoczesnej odrzucono projekt ustawy liberalizującej ustawodawstwo dotyczące aborcji" - dodaje wiceszef SLD.

Czytaj dalej RP.PL.

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Polityka
Minister finansów podjął decyzję ws. uchwały PKW
Polityka
Najbardziej znany polski prezydent samozwaniec trafił do więzienia
Polityka
Podcast „Rzecz w tym”: Wybory w cieniu sporu o Sąd Najwyższy
Polityka
Kiedy Polacy wybiorą prezydenta? Szymon Hołownia ogłosił termin
Materiał Promocyjny
Technologia na straży bezpieczeństwa
Polityka
Co dalej z Andrzejem Dudą? Międzynarodowy Komitet Olimpijski podjął decyzję