Rząd 15 grudnia ogłosił Narodowy Program Szczepień przeciw Covid-19. W dokumencie tym znalazło się ogólne stwierdzenie, że „planowane jest stworzenie funduszu kompensacyjnego dla osób, u których wystąpią niepożądane odczyny poszczepienne (NOP). Z deklaracji tej nie wynika więc, na jakich zasadach, w jakim zakresie, w jakim trybie i kto będzie „kompensował" ewentualne szkody wywołane szczepień przeciwko Covid-19.
Czytaj także: Ryzyko szczepień rząd bierze na siebie
Wcześniej, w komunikacie z 2 grudnia 2020 r., prezes polskiego Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych poinformował, że szczepionki firm Pfizer (BNT162b2) oraz Moderna (mRNA1273) poddane zostały ocenie Europejskiej Agencji Leków". Z oficjalnie przekazywanych wiadomości wynika, że Szwajcaria nie zdecydowała się na zakup tych szczepionek z uwagi na szybkość ich przygotowania i wiążące się z tym niewyjaśnione do końca wątpliwości co do skuteczności i możliwości negatywnych działań. Jednocześnie w doniesieniach prasowych znajdujemy informację, jakoby w umowie zawartej przez Komisję Europejską z koncernami produkującymi szczepionki przeciw Covid-19 znalazły się klauzule o zwolnieniu od odpowiedzialności cywilnej producentów za ewentualne niekorzystne działania ich produktu (Reuters, depesza z 22 września).
KE a nie Skarb Państwa
W tej sytuacji nie trzeba być antyszczepionkowcem, aby postawić pytanie, kto i na jakich zasadach może ponosić aktualnie odpowiedzialność cywilną za ewentualne niepożądane skutki uboczne bliskiego już, powszechnego aplikowania szczepionek w Polsce.
Po pierwsze, odpowiedzialność taką może ponieść podmiot, który podjął decyzję o dopuszczeniu w Polsce do obrotu tych szczepionek. Co do zasady zgodnie z przepisami ustawy z 18 marca 2011 r. o Urzędzie Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych (tekst jedn. Dz.U. 2020 r., poz. 836) decyzję o dopuszczeniu do obrotu leczniczego w Polsce wydaje prezes tego Urzędu. Jednakże w przypadku szczepionek na Covid-19 wdrożona została tzw. procedura scentralizowana oparta o unijne rozporządzenie nr 726/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z 31 marca 2004. Polega ona na dopuszczeniu produktów leczniczych do obrotu na terenie wszystkich krajów Unii Europejskiej bezpośrednio na mocy decyzji Komisji Europejskiej, po uprzednim rozpatrzeniu wniosku przez Europejską Agencję Leków. Tym samym to Komisja, a nie polski Skarb Państwa, byłaby ewentualnie odpowiedzialna, jeśli podjęta przez nią decyzja w sprawie dopuszczenia którejś ze szczepionek do obrotu byłaby niezgodna z prawem unijnym (co nie jest wykluczone z uwagi chociażby na pośpiech w pracach) i spowodowała szkodę. Sądem właściwym byłby w związku z tym Sąd Unii Europejskiej.