Farma trolli za dotacje od państwa? Śledztwo "Newsweeka"

Dziennikarka tygodnika "Newsweek" pracowała dla firmy Cat@Net, zorganizowanej farmy trolli, która pobierała dotacje od państwa dzięki zatrudnianiu osób niepełnosprawnych. Agencja broniła w sieci TVP oraz jej prezesa Jacka Kurskiego, atakowała Jurka Owsiaka, WOŚP oraz zmarłego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.

Aktualizacja: 27.10.2019 16:35 Publikacja: 27.10.2019 16:18

Farma trolli za dotacje od państwa? Śledztwo "Newsweeka"

Foto: Pixabay

Dziennikarka "Newsweeka" Katarzyna Pruszkiewicz pracowała dla agencji e-PR Cat@Net. W firmie zatrudnionych jest 14 osób, które prowadzą 170 troll-kont w mediach społecznościowych.

"Zakładam konto na Twitterze. Staję się prawicową, patriotyczną »Panną z Żoliborza«, z flagą Polski w opisie. Piszę, że jestem tradycjonalistką, śpiochem, gadułą. Że wciąż studiuję. Alicja (rekruterka - red.) dała mi wskazówki: ważne jest to, aby konto było jak najbardziej wiarygodne – ja wiem, że jestem prawdziwą osobą, teraz jeszcze inni użytkownicy Twittera muszą w to uwierzyć. Przypominam sobie strzępy porad od Alicji: oprócz wpisów »społeczno-politycznych« muszę pokazać wymyśloną siebie. Studiuję? Wstawiam zdjęcie z uczelni. Ugotowałam obiad? Chwalę się na Twitterze. Nowe paznokcie? Wklejam zdjęcie. Takie drobiazgi budują autentyczność konta" - opisuje dziennikarka.

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Społeczeństwo
Komisja decyduje, który zabytek można kupić do muzeum
Społeczeństwo
Ośrodek Karta apeluje o pomoc finansową
Społeczeństwo
Sondaż: Jak Polacy oceniają zgodę na atakowanie celów w głębi Rosji bronią USA?
Społeczeństwo
Gdzie i jak będzie padać w sobotę i niedzielę? W pogodzie typowe przedzimie
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Społeczeństwo
Co 16. dziecko, które rodzi się w Polsce, jest cudzoziemcem. Chodzi o komfort życia?