Prawnicza niezawisłość za naszą zachodnią granicą zaczęła w ostatnich latach wzbudzać wątpliwości. Głośne stały się zarzuty, że orzecznictwo to polityka prowadzona innymi środkami.
W Niemczech jest ponad 20 tys. sędziów. W swoim orzekaniu są "niezawiśli, nie podlegają żadnym naciskom i żadnym zależnościom z zewnątrz". O tym, kto będzie w Niemczech sędzią w sądach powszechnych decydują kraje związkowe, z reguły ministerstwa sprawiedliwości przy współudziale parlamentów landowych i przedstawicieli samorządu sędziowskiego - w różnych proporcjach, w zależności od landu.
W przypadku sędziów federalnych obowiązuje "zasada wyboru najlepszych" ("Bestauslese"). Tego wymaga Ustawa Zasadnicza. W praktyce jednak sposób wyboru sędziego jest mało przejrzysty i przypomina "czarną skrzynkę".
Gremium, które ma decydujący wpływ na wybór sędziów pięciu sądów federalnych (Trybunał Federalny/Bundesgerichtshof, Federalny Sąd Społeczny/Bundessozialgericht, Federalny Sąd Administracyjny/Bundesverwaltungsgericht, Federalny Sąd Finansowy/Bundesfinanzgericht oraz Federalny Sąd Pracy/Bundesarbeitsgericht, jednak bez Federalnego Trybunału Konstytucyjnego) – jest komisja ds. wyboru sędziów (Richterwahlausschuss). To gremium podejmuje decyzje zwykłą większością głosów w tajnym głosowaniu i składa się z 32 członków. Przewodniczy mu odpowiedni minister federalny (np. w przypadku Federalnego Sądu Pracy minister pracy, w przypadku Federalnego Sądu Administracyjnego minister spraw wewnętrznych itd.), który odpowiada za organizację procedury wyboru. Nie ma on jednak w tym gremium prawa głosu, ale podobnie jak komisja, może on zaproponować kandydata.
Kandydatura sędziego opiniowana jest przed wyborem przez specjalne gremium sędziowskie w sądzie, w którym ma orzekać kandydat. Na koniec kandydatura musi zostać zaakceptowana przez odpowiedniego ministra federalnego. Może on odmówić akceptacji tylko w przypadku uchybień formalnych. Aktu mianowania dokonuje prezydent RFN.