Od dziesięciu lat jestem mediatorem, wierzę w skuteczność mediacji. Postaram się pokrótce wyjaśnić, w jakich sytuacjach jest potrzebna i dlaczego warto pozostać przy stole mimo impasu w komunikacji.
Możliwości i dobrowolność
Mediacja to alternatywa postępowania sądowego czy arbitrażowego kończącego sprawę wydaniem orzeczenia. Otwiera ona przed stronami sporu nieograniczone możliwości: bezpiecznej rozmowy o potrzebach i interesach, które każdy uczestnik chciałby zaspokoić, kreowania alternatywnych rozwiązań, budowania relacji na przyszłość.
Zaspokojenie potrzeb przekłada się natomiast na satysfakcję i pozytywną ocenę stanu rzeczy, zadowolenie i poczucie bezpieczeństwa. To bardzo optymistyczny proces odblokowujący kanały komunikacyjne i nadający sens prawdziwej wymianie informacji między stronami. Możliwość szczerej rozmowy i bycie wysłuchanym to jest to, co moim zdaniem uczestnicy mediacji cenią sobie najbardziej.
Mediacja jest procesem efektywnym nawet wtedy, gdy nie dochodzi do zawarcia ugody. Daje przestrzeń na wyrażenie siebie i nawiązanie kontaktu ze swoimi potrzebami, często odkrycie ważnych i cennych informacji o nas samych. Przybliża do zrozumienia sposobów zaspokajania potrzeb, ale także efektywnie wpływa na rozwój zdolności rozumienia potrzeb innych poprzez zastosowanie prostych technik komunikacyjnych, jak np. wejścia w buty drugiej strony. Otwiera przed skonfliktowanymi partnerami biznesowymi, małżonkami czy współpracownikami drzwi do współodczuwania.
Mediacja jako jedna z metod rozwiązywania sporów, a nie ich rozstrzygania wymaga świadomego, wolnego wyboru. Nie można jej narzucić, zmusić kogoś do rozmowy, kompromisu, dialogu, budowania relacji. Po to, aby nam się chciało rozmawiać, potrzebna jest przyjazna atmosfera, zaufanie, poczucie godności i własnej wartości. Szanse na dobre rozwiązania i nadzieje na porozumienie rosną wraz ze świadomością, że zarówno my, jak i druga strona mamy prawo otrzymać to, co nam jest potrzebne. Nie zawsze jest to tożsame z tym, czego chcieliśmy w pozwie czy we wniosku do sądu, ale wystarczające, by wyjść z konfliktu.
Mediacja przynosi nowe doświadczenia i jest inwestycją na przyszłość. Jedna nie zawsze zmienia podejście stron do innych konfliktów, w które mogą one być równolegle uwikłane. Często jest jednak pierwszym krokiem do zrozumienia, na czym nam zależy i co jest dla nas ważne, co nami powoduje przy podejmowaniu trudnych decyzji i jak unikać konfliktów, nie rezygnując z zaspokojenia własnych potrzeb i interesów.