Aktualizacja: 07.03.2020 23:29 Publikacja: 07.03.2020 00:01
Foto: AdobeStock
Na kilka dni przed Dniem Kobiet twórcy magazynu „Girls. Girls. Girls" złożyli hołd wszystkim przedstawicielkom płci pięknej, publikując na platformie Vimeo klip, w którym aktorka Cynthia Nixon recytuje opublikowany w 2017 r. wiersz Camille Rainville „Bądź damą, mówili". Wylicza w nim m.in.: „Twoja spódnica jest za krótka. Twoja koszulka sięga za wysoko. Nie odsłaniaj tyle skóry. Nie pokazuj ud. Nie pokazuj piersi. Nie pokazuj bielizny. Pozostaw coś dla wyobraźni. Nie kuś. Nie bądź zbyt gruba. Nie bądź zbyt chuda. Nie bądź zbyt duża. Nie bądź zbyt mała. (...). Bądź mała. Bądź drobna. Bądź grzeczna. Bądź kobieca. Noś rozmiar S. Noś rozmiar XS. Bądź niczym. Bądź mniej niż niczym".
Pomysły Adama Bodnara na oznaczanie "kategorii" sędziów kolorami przywodzą na myśl dzielenie przedszkolaków na grupy. Degradacje sędziowskie i lekceważenie wskazań Komisji Weneckiej to z kolei poważne zagrożenia dla niezawisłości sędziowskiej.
Czy Adam Bodnar chce "po taniości", rękami prawników załatwić sprawę obowiązków nałożonych na Polskę przez unijną dyrektywę?
Wszystko staje się globalne i jest to proces nieunikniony. Donald Trump, narzucając cła, zamykając granicę i rozpętując kolejne wojny handlowe, nie zatrzyma globalizacji, ale może przyspieszyć jej korektę.
W wielu przypadkach pracownicy jednostek oświaty mogą mieć wątpliwość, czy w określonej sytuacji należy wszcząć procedurę Niebieskich Kart.
Fundacje rodzinne po półtora roku działania znalazły się na celowniku fiskusa. Czy to złowrogi sygnał początku końca tej ważnej instytucji dla przedsiębiorców i gospodarki?
Publikacja przeprosin w Monitorze Sądowym i Gospodarczym nie zapewnia satysfakcji moralnej wierzycielowi ani też nie przywraca jego dobrego imienia w oczach opinii publicznej.
Choć Sąd Najwyższy uznał, że wytknięcie komuś otyłości w internetowym wpisie to zniewaga, prawnicy pozostają sceptyczni wobec wytaczania w takich sytuacjach ciężkich dział prawnych. SN uznał jednak, że społeczeństwu wciąż kojarzy się ona z gnuśnością.
Kobieta pisała w SMS-ach, że ojciec jej córki wykorzystał dziewczynkę. Choć o to przestępstwo mężczyznę oskarżyła też prokuratura, sąd uznał, iż rozpowszechnianie takich informacji to zniesławienie.
Mobbing może zmierzać do naruszenia dóbr osobistych, np. godności, więc poszkodowany może wnieść przeciwko mobberowi powództwo o ich ochronę i domagać się w sądzie zaniechania prowadzonych działań, zadośćuczynienia czy odszkodowania.
Obecnie, aby pozwać autora wpisu internetowego, który naruszył dobra osobiste pracodawcy, musi on w pozwie podać jego dane. Ustawa antyhejterska wprowadzi tzw. ślepy pozew.
W kwietniu 2024 roku weszła w życie unijna Dyrektywa anty-SLAPPowa, która jest odpowiedzią na zjawisko pozywania dziennikarzy, aktywistów czy naukowców za krytykę osób wpływowych czy nagłaśnianie nadużyć władzy. Kraje członkowskie, w tym Polska, mają obecnie dwa lata na jej implementację do swoich systemów prawnych. Jednak samo wdrożenie dyrektywy do polskiego prawodawstwa nie wystarczy. My, dziennikarze, wydawcy, przedstawiciele i przedstawicielki organizacji pozarządowych, grup aktywistycznych, środowiska akademickiego i naukowego podkreślamy, że do efektywnego zajęcia się problemem SLAPPów potrzebna jest gruntowna rewizja polskiego prawa i przyjęcie ambitnych rozwiązań, które wykraczają poza minimalne wytyczne Dyrektywy.
Sejm rozpoczyna prace nad ustawą o tzw. ślepych pozwach. Na stole jest też znacznie szerszy projekt pozwalający na walkę z internetowym hejtem.
Obowiązkiem państwa jest zapewnienie aresztowanemu kontaktu z obrońcą. Złożoność czy wyjątkowość sprawy nie może mieć wpływu na umożliwianie widzeń.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas