Na pytanie o zaskoczenie wynikami prawyborów w Koalicji Obywatelskiej i mocny wynik Rafała Trzaskowskiego gość Michała Kolanki odpowiedział, że Trzaskowski wydawał się do pewnego momentu naturalnym kandydatem, którego wskaże „najmocniejszy partner w ramach Koalicji Obywatelskiej, czyli Platforma Obywatelska". - Większym zaskoczeniem była dla mnie formuła wyłonienia kandydata – przyznał Potapowicz.
Jak wspomniał, w kręgach Koalicji Obywatelskiej „dominująca była opinia, że Rafał Trzaskowski będzie najlepszym kandydatem”. - Ma już doświadczenie z poprzedniej kampanii, można powiedzieć, że otarł się o zwycięstwo z Andrzejem Dudą, wydawało się więc czymś zupełnie naturalnym, że będzie wskazany – powiedział sekretarz generalny Nowoczesnej.
Pytany o wsparcie samorządowców Potapowicz stwierdził, że to będzie miało znaczenie już w samej kampanii. Mówił też o padającym wobec Trzaskowskiego ze strony miejskich aktywistów zarzucie, że będzie prowadził kampanię, a jeśli zostanie wybrany to Warszawa będzie potrzebowała nowego prezydenta. - Nie ma się co oszukiwać, aktywiści w Warszawie to de facto przedstawiciele jednego z komitetów, z którym Rafał Trzaskowski będzie rywalizował, to szeroko rozumiany obóz lewicy. Nie dziwi mnie to takie jest „zbójeckie prawo opozycji”, by atakować rządzących. Bardziej dziwi mnie formuła i zaciętość tych ataków - dodał.
Czy da się zarządzać Warszawą w takich warunkach? - Ależ oczywiście. Mamy przykład z ostatniej kampanii prezydenckiej, gdy Rafał Trzaskowski był kandydatem na prezydenta. W Warszawie mamy dobrze ukształtowany system zarządczy, mamy dobrze funkcjonujące, sprawdzone instrumentarium urzędnicze, więc to wszystko uważam za ataki, które mają zdezawuować kandydata – ocenił.