Jan Skoumal: Muchomorki, słoneczka i żabki, czyli sędziowie według Adama Bodnara

Pomysły Adama Bodnara na oznaczanie "kategorii" sędziów kolorami przywodzą na myśl dzielenie przedszkolaków na grupy. Degradacje sędziowskie i lekceważenie wskazań Komisji Weneckiej to z kolei poważne zagrożenia dla niezawisłości sędziowskiej.

Publikacja: 27.11.2024 10:46

Warszawa, 22.11.2024. Minister sprawiedliwości Adam Bodnar na posiedzeniu Komisji Sprawiedliwości i

Warszawa, 22.11.2024. Minister sprawiedliwości Adam Bodnar na posiedzeniu Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka w Sejmie w Warszawie

Foto: Tomasz Gzell/PAP

Zapowiedzi resortu sprawiedliwości przypominają podział na przedszkolne grupy. Z polecenia kierującego tym przedszkolem Adama Bodnara, grupa „Żabki” dostanie obiad i czas na drzemkę, zaś „Słoneczka” – reprymendę i możliwość powrotu do zerówki. „Muchomorki” natomiast nie dość, że trafią na bruk, to jeszcze mogą nie zostać przyjęte z powrotem do domu przez rodziców. Teraz zamieńmy w tym porównaniu dzieci na sędziów, a grupy przedszkolne na wymyślony w ministerstwie podział usprawniający ich degradowanie. A gdzie w tym porównaniu znajdzie się miejsce dla sędziowskiej niezawisłości?

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Czytaj dalej RP.PL.

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Opinie Prawne
Prof. Romanowski: Minister finansów nie jest w potrzasku w sprawie uchwały PKW
Opinie Prawne
Prof. Piotr Solarz: MBA – nierozwiązany problem
Opinie Prawne
Marek Isański: Czym w ogóle jest praworządność?
Opinie Prawne
Prof. Ewa Łętowska: Prawno-polityczny przekładaniec
Materiał Promocyjny
Technologia na straży bezpieczeństwa
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: RPO rzuca koło ratunkowe ministrowi finansów