GetBack – bankowy Matrix

Decyzja prezesa UOKiK przedstawia dokładnie proces sprzedaży obligacji, a w szczególności, przez kogo był inicjowany.

Aktualizacja: 11.02.2020 14:05 Publikacja: 11.02.2020 00:01

GetBack – bankowy Matrix

Foto: Fotorzepa, Andrzej Bogacz

Śledząc medialne doniesienia, wydaje się, że sprawa firmy GetBack coraz bardziej przypomina scenariusz filmu sensacyjnego z elementami science fiction. To tylko jednak pierwsze wrażenie, bo rozwój akcji może się raczej kojarzyć z wieloletnim tasiemcem filmowym, w którym od początku wiadomo, jaki będzie finał.

Politycy i dziennikarze prześcigają się w komentowaniu raportu NIK w sprawie nadzoru państwa nad sprzedażą feralnych obligacji, która doprowadziła do ruiny tysiące osób. Telewizje pokazują kolejne zatrzymania prezesów zarządów różnych spółek i towarzystw funduszy inwestycyjnych. Tymczasem lektura decyzji NR RBG-1/2020 Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów rzuca nowy snop światła na rolę Idea Banku w oferowaniu obligacji GetBacku. Decyzja nie jest prawomocna, ale warto jej się przyjrzeć, ponieważ odsłania po kolei praktyki naruszające zbiorowe interesy konsumentów. Jeśli zaś stanie się prawomocna, to będzie stanowiła prejudykat w postępowaniu sądowym, a to oznacza, że sąd zwiążą ustalenia UOKiK i nie będzie musiał prowadzić własnego postępowania dowodowego.

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Ofiara chyba tylko wtedy nie przyczyni się do tragedii, jeśli nie wyjdzie z domu
Opinie Prawne
Michael McGrath: Ofiary przestępstw muszą być chronione w całej UE
Opinie Prawne
Piotr Aleksiejuk: Czy mamy do czynienia ze zmianą podejścia szefa KAS do fundacji rodzinnej?
Opinie Prawne
Bartosz Łabęcki, Łukasz Wieczorek: Wiedza o AI pomoże okiełznać nie tylko chińskiego smoka
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Komisja Wenecka była dobra, jak krytykowała PiS. Teraz jest „zaślepiona legalizmem”