Wiceminister rozwoju, zapytana o to jak oceniane są wprowadzane właśnie bony turystyczne, odpowiedziała, że projekt się sprawdza i powoduje duże zainteresowanie oraz ożywienie gospodarcze.
- To jest flagowy projekt, jeśli chodzi o nadanie kursu gospodarczego w czasie COVID-u. 3,5 miliarda złotych to łączna pula środków, która jest dedykowana na ten projekt. W tym momencie mamy 320 tysięcy zgłoszeń, z wykorzystaniem 300 milionów złotych, to pokazuje, że jest popyt na bon turystyczny. Widać też mocne zaangażowanie Polskiej Organizacji Turystycznej, która na bieżąco monitoruje stan wykorzystania puli środków- stwierdziła Semeniuk.
Semeniuk odniosła się również do możliwego wprowadzenia obostrzeń dotyczących wznowienia działalności branży weselnej. - Mamy 28 powiatów w których koronawirus rozprzestrzeniał się właśnie na weselach. Odbyliśmy spotkanie z panem Jarosławem Pinkasem (głównym inspektorem sanitarnym - red.) oraz przedstawicielami branży ślubnej, na którym wysłuchaliśmy ich postulatów i wrażeń po dwóch miesiącach od odmrożenia gospodarki. Ustalaliśmy, co jeszcze moglibyśmy zrobić, aby usprawnić działalność eventową. Doszliśmy też do wniosku, że naszym głównym postulatem jest rejestracja list gości (wesel) oraz separacja osób starszych – mówiła wiceminister rozwoju.