Aktualizacja: 06.08.2018 23:26 Publikacja: 05.08.2018 18:24
Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki
Zacznijmy od sprawy pierwszej, czyli progu wyborczego. Do tej pory był on określony na 5 proc. i partia, która zdobyła tyle poparcia społecznego w całym kraju, mogła liczyć na trzy mandaty – najprawdopodobniej z okręgów warszawskiego, małopolskiego i śląskiego. Obecnie realny próg został de facto znacząco podwyższony. Analiza sporządzona na potrzeby prac Senatu mówiła nawet o 16-procentowym realnym progu, choć nie jest to takie oczywiste. Nie wchodząc w szczegóły, można stwierdzić, że jeśli nowe przepisy wejdą w życie, to realny próg wyborczy podniesie się znacząco, choć nikt tak naprawdę nie jest w stanie przed wyborami powiedzieć, ile może konkretnie wynieść. Może 8 proc., może 10 proc., a może nawet 16 proc. – w zależności od rozłożenia głosów na poszczególne listy partyjne.
W najbliższych tygodniach rozstrzygnie się sytuacja w partii Razem. Chodzi o wybory nowych władz. Później nadejdzie decyzja prezydencka partii, która może mieć wpływ na dalszą sytuację polityczną. Ale Razem ma też wewnętrzne trudności.
Kandydat PiS będzie średni, jeśli nie słaby. Ale to nie oznacza, że nie okaże się też groźny, a KO ma już zwycięstwo w kieszeni: do wiosny 2025 roku jeszcze bardzo daleko.
Godzinna rozmowa telefoniczna kanclerza Niemiec Olafa Scholza z Władimirem Putinem pokazuje dobitnie, że przywódca Rosji najwyraźniej nie jest zainteresowany ofertami pomocy w tzw. deeskalacji konfliktu, ponieważ idzie w przeciwnym kierunku i rozpędza swą machinę wojenną.
„To kolejny atak na demokrację” – komentuje PiS decyzję PKW o odrzuceniu sprawozdania finansowego partii za rok 2023. „My Koalicji Obywatelskiej pieniędzy nie zabieraliśmy” – dodają rozgoryczeni politycy partii Jarosława Kaczyńskiego. A może, jeśli był powód, należało?
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
W warstwie deklaracji politycznych nic się nie zmienia, będziemy nadal wspierać Ukrainę, w podskórnej – mniej widocznej – widać zniechęcenie i rozczarowanie niespełnionymi obietnicami.
Czy jest coś, co łączy składkę zdrowotną w Polsce z wyborami w USA? Tak, to pewna zmiana pokoleniowa oraz związane z nią kwestie poczucia społecznej sprawiedliwości. Czyli mieszanka wybuchowa.
W najnowszym sondażu prezydenckim United Surveys dla Wirtualnej Polski zbadano, jakim wynikiem zakończyłaby się I i II tura wyborów prezydenckich w zależności od tego, czy kandydatem KO byłby Rafał Trzaskowski czy Radosław Sikorski.
Wszyscy kandydaci na prezydenta Polski muszą się na nowo wykreować. W pierwszej kolejności na silnych przywódców w stylu Trumpa - mówi prof. Bartłomiej Biskup, politolog.
Pete Hegseth, weteran amerykańskiej armii, komentator Fox News a obecnie kandydat Donalda Trumpa na sekretarza obrony, w 2017 roku został oskarżony o napaść seksualną - wynika z akt kalifornijskiej policji.
Prezydent-elekt Donald Trump zapowiedział, że prokurator generalną w jego administracji będzie była prokurator generalna Florydy Pam Bondi.
Wojskowy wybrany radnym nie straci pracy w armii. Ale jeśli dostanie się do Sejmu lub Senatu, będzie musiał z wojska odejść. Resort obrony wyjaśnia przepisy.
W najbliższych tygodniach rozstrzygnie się sytuacja w partii Razem. Chodzi o wybory nowych władz. Później nadejdzie decyzja prezydencka partii, która może mieć wpływ na dalszą sytuację polityczną. Ale Razem ma też wewnętrzne trudności.
Wyobraźmy sobie, że nadejdzie kryzys ekonomiczny. Wystarczy, że część wyborców liberalnych i lewicowych zostanie w domu. W tym sensie składka zdrowotna, która wyrasta na symbol obranego przez rząd kursu, może zmieść kandydata KO z planszy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas