Na takim samym stanowisku stanął Dyrektor Izby Skarbowej, który także przesłuchał kobietę. Podał, że Katarzyna B. zapytana za co płacił Robert C., tj. czy za spotkanie, czy za usługi seksualne, zeznała, że był to seks, że znajomość trwała bez przerwy od 1998 r., była trwała, miała cały czas charakter sponsoringu, który rozumiała jako seks za pieniądze, czasami otrzymywała prezenty, np. perfumy i odzież. Natomiast przesłuchany Robert C. zeznał, że nie wie czy nawiązywanie kontaktów intymnych było dla Katarzyny B. źródłem zarobkowania i uzyskiwania korzyści majątkowych.
Dyrektor Izby Skarbowej w całości podzielił stanowisko organu pierwszej instancji, że okoliczności takie jak, ustalenie niezmiennej od 11 lat stawki za rzekomo świadczone usługi seksualne i trwałość związku łączącego Katarzynę B. z Robertem C. nie uprawdopodobniają, by łącząca ich relacja nosiła znamiona nierządu, tj. świadczenia usług seksualnych.
Sprawa trafiła na wokandę sądową. Wojewódzki Sąd Administracyjny doszedł do wniosku, że niezmienna przez 11 lat stawka za rzekomo świadczone usługi seksualne, zbieżność czasowa między zmianą relacji z czysto seksualnej na partnerską, a zakupem mieszkania od swego partnera, rozbieżności w zakresie wskazywanych przez Katarzynę B. kwot oszczędności oraz zeznania świadków, nie uprawdopodobniają, by łącząca ich relacja nosiła znamiona nierządu. Dodał, że zmiana zeznań, co do powodów wspólnego zamieszkania i przyczyn stworzenia dopiero w 2009 r. związku partnerskiego, potwierdza słuszność stanowiska organów podatkowych, że łącząca ich relacja wskazuje na związek konkubencki, a nie na odpłatne świadczenie usług seksualnych, które to czynności nie mogą być przedmiotem prawnie skutecznej umowy.
Sąd przyjął więc, że ponad 10-letni związek partnerski powoduje, że stosunki majątkowe między nimi (rozliczenia, darowizny itp.) mogły być przedmiotem prawnie skutecznych umów cywilnoprawnych. Wobec tego WSA uznał, że trafne jest stanowisko organów podatkowych w zakresie nieuwzględnienia po stronie dochodów podawanych przez Katarzynę B. kwot otrzymywanych od Roberta C.
Wyrok WSA utrzymał w czerwcu 2018 r. Naczelny Sąd Administracyjny (sygn. akt II FSK 1606/16).