Wiedźmin, Tokarczuk i literatura po śmierci Boga

Nie tak miało wyglądać zakończenie jesienno-zimowego blitzkriegu polskiej kultury; ataku przypuszczonego na zachodnią wyobraźnię z dwóch, ambitno-noblowskiego i popularno-netflixowego, frontów naraz. „W pierwszym odcinku słyszę, że Geralt z Rivii jest przeznaczeniem księżniczki Ciri. To samo powtarza się kilka godzin serialu później, a ja dalej nie mam pojęcia, o co w tym wszystkim chodzi. Nie wiem, co jest przeznaczeniem Ciri, ale moim jest na pewno więcej nie oglądać tych nudów". Opinia jednego z angielskojęzycznych recenzentów trafia w punkt nie tylko dlatego, że „Wiedźmin" jest serialem spektakularnie nużącym, niesięgającym do pięt wyśmiewanej od 20 lat polskiej produkcji z Michałem Żebrowskim w roli głównej.

Aktualizacja: 29.12.2019 14:59 Publikacja: 27.12.2019 17:00

Wiedźmin, Tokarczuk i literatura po śmierci Boga

Foto: materiały prasowe, Netflix

Wszystkie scenariuszowe mielizny próbuje serial Netflixa przepłynąć dziurawym czółnem przeznaczenia. Macha skleconą z niego saperką, próbując dokopać się do schowanej gdzieś w tej historii głębi. A jedyna głębia, jaką ma do zaoferowania, jest ta, która brzmi w głosie – dochodzącym już nawet nie z przepony, ale okolic podbrzusza – grającego Geralta Henry'ego Cavilla. Gdyby „Wiedźmin" wyrzepił się na skórce z innego banana, można by go w spokoju zostawić tam, gdzie bez wątpienia się znajdzie, kiedy minie okres promocyjno-marketingowego wzmożenia; schowanego w archiwach serwisu streamingowego odpowiedzialnego (w znaczeniu, jakie temu słowu przypisuje kodeks karny) za jego wyprodukowanie.

Czytaj dalej RP.PL

Tylko 9 zł aż za 3 miesiące!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Polska przetrwała, ale co dalej?
Plus Minus
„Septologia. Tom III–IV”: Modlitwa po norwesku
Plus Minus
„Dunder albo kot z zaświatu”: Przygody czarnego kota
Plus Minus
„Alicja. Bożena. Ja”: Przykra lektura
Materiał Promocyjny
Big data pomaga budować skuteczne strategie
Plus Minus
"Żarty się skończyły”: Trauma komediantki
Materiał Promocyjny
Seat to historia i doświadczenie, Cupra to nowoczesność i emocje