Reklama
Rozwiń

„Jak będziemy żyli na Czerwonej Planecie. Nowy świat na Marsie”: Mars równa się wolność

„Nowy świat na Marsie” Roberta Zubrina należy czytać wraz z wcześniejszą książką „Czas Marsa”, która ukazała się w połowie lat 90. A to w celu odnotowania zmian, jakie nastąpiły w astronautyce w ciągu ostatnich 30 lat.

Publikacja: 22.11.2024 17:00

„Jak będziemy żyli na Czerwonej Planecie. Nowy świat na Marsie”, Robert Zubrin, tłum. Urszula i Mari

„Jak będziemy żyli na Czerwonej Planecie. Nowy świat na Marsie”, Robert Zubrin, tłum. Urszula i Mariusz Seweryńscy, wyd. Prószyński i S-ka

Foto: mat.pras.

Zubrin, inżynier kosmiczny, zajął się na serio projektowaniem wypraw na Marsa, a szczegółowe opisy i instrukcje zamieszcza w swoich książkach. „Czas Marsa” poświęcony był przemieszczeniu się ludzi na Czerwoną Planetę: jak to zrobić, jakim pojazdem, po jakich orbitach, ile przygotować paliwa itp. NASA nie wymyśliła nic lepszego niż wielgachny statek składany na orbicie ziemskiej, targający wszystkie zapasy i paliwo; koszt całej zabawy wyniósłby 400 mld dol. Zubrin pokazał plan dostania się na Marsa za 30 mld i przekonał po długich, a ciężkich zabiegach biurokratów z NASA. Nic dziwnego, że trudno mu się wyzbyć tonów ironicznych wobec molocha. Sekret jest prosty: trzeba w jak największej mierze skorzystać z zasobów Marsa, zamiast tachać każdy kilogram za tysiące dolarów.

RP.PL tylko 19 zł za 3 miesiące!

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Plus Minus
Konsumpcjonistyczny szał: Boże Narodzenie ulubionym świętem postchrześcijańskiego świata
Plus Minus
Kompas Młodej Sztuki 2024: Najlepsi artyści XIV edycji
Plus Minus
„Na czworakach”: Zatroskany narcyzm
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Plus Minus
„Ciapki”: Gnaty, ciapki i kostki
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku