Media obiegła elektryzująca wiadomość o zatrzymaniu znanego adwokata Romana Giertycha. Informacje były przerażające. Jak z kraju, gdzie reguły demokracji i państwa prawa nie obowiązują. Media informują, że zarzuty przedstawiono adwokatowi, który był nieprzytomny, a w każdym razie niezdolny do ich wysłuchania. Przeszukiwano dom adwokata z rażącym pogwałceniem tajemnicy obrończej. Naruszono zatem nie tylko elementarne zasady wobec osoby zatrzymanej, ale i wobec jej klientów. Wszak nawet klient nie może zwolnić adwokata z tajemnicy adwokackiej. Ma to głęboki sens, który zrozumie każdy kto zostanie oskarżony przez prokuraturę, i to prokuraturę pozbawioną jakichkolwiek hamulców prawnych. Pamiętajmy - dzisiaj on, ale jutro ty. Dzisiejsza władza i prokuratorzy, a także sędziowie chętnie wyrażający zgodę na tymczasowe aresztowanie, najwyraźniej zapominają, że prawo, które gwałcą może być także dla nich deską ratunku, gwarantem praw i wolności obywatelskich.