Trent 1000 TEN to najnowsza wersja silnika, który miał trudne początki eksploatacyjne. W końcu lutego RR poinformował, że na świecie uziemiono 35 dreamlinerów z powodu przedwczesnej korozji lub pękania łopatek. Producent silników zapowiedział, że przyspieszy prace przy montowaniu nowych łopatek i do końca roku zmniejszy liczbę unieruchomionych samolotów do dziesięciu.
Teraz przypomniał, że z chwilą wejścia do eksploatacji nowych silników uprzedzał linie lotnicze o krótszej żywotności łopatek turbin wysokiego ciśnienia. "We współpracy z użytkownikami pobraliśmy próbki z floty silników używanych w trudniejszych warunkach. Te prace wykazały, że w małej liczbie tych silników trzeba wymienić łopatki wcześniej niż zakładano" - cytuje Reuter komunikat producenta. RR dodał, że jego inżynierowie zaprojektowali już i testują poprawione łopatki, wyraził ubolewanie z powodu dojścia do perturbacji w używaniu samolotów z trentami.
W lutym RR zwiększył na to odpis do 790 mln funtów (921 mln euro) z 554 mln w połowie ubiegłego roku, przeznaczył dodatkowe 100 mln funtów w gotówce, co przyczyniło się do powstania rocznej straty operacyjnej 1,16 mld funtów.
Wpadki projektowe nękały program silników Trent od 2016 r. zmuszając Rolls-Royce do odpisania 1,7 mld dolarów. Spowodowały zmniejszenie udziału brytyjskich silników w dreamlinerach na korzyść rywala General Electric.
Uziemienie kolejnych drealimlinerów, najbardziej zaawansowanych technicznie samolotów, następuje w niewygodnym czasie dla Boeinga, gdy ma do czynienia ze światowym uziemieniem MAXów - stwierdziła agencja Bloomberga.