Prezes Korean Air wyrzucony z rady dyrektorów przez córkę

Udziałowcy Korean Air Lines usunęli z rady dyrektorów członka rodziny założycielskiej, Cho Yang-ho. Jest pierwszym szefem dużej firmy koreańskiej wyrzuconym ze stanowiska.

Aktualizacja: 27.03.2019 12:45 Publikacja: 27.03.2019 11:37

Cho Yang-ho

Cho Yang-ho

Foto: Flicker, fot. Jeon Han, Government of the Republic of Korea

Głosowanie z 27 marca kończące jego 27-letnią obecność w radzie największej w kraju linii lotniczej świadczy o rosnącej aktywności udziałowców w Korei, będącej czwartą gospodarką Azji, zdominowaną przez rodzinne konglomeraty (czebole) ignorujące mniejszościowych akcjonariuszy.

Do zaskakującego sukcesu tych ostatnich doszło po fiasku przekonania w ubiegłym tygodniu inwestorów przez fundusz spekulacyjny Elliott Management, by poparli jego postulat wypłaty specjalnej dywidendy i przyznali mu miejsca w kierownictwie Hyundai Motor Group.

- Dzisiejsze głosowanie przypomina, że nie zapomniano o skandalach wywoływanych przez rodzinę założyciela Korean Air, które zaczęły się od awantury o orzeszki — stwierdził szef działu analiz w firmie CEO Score, Park Ju-gun. — Wprawdzie Cho nie straci wielu uprawnień bez zasiadania w radzie, ale to szkodzi jego wizerunkowi, a jego rodzina będzie musiała zachowywać się teraz ostrożniej, bo on musi zdać sobie sprawę, że ludzie kontrolują go i jego styl zarządzania — dodał.

Przewoźnika nękały w ostatnich latach skandale z udziałem członków jego rodziny, szczytowym momentem było oskarżenie w 2018 r. 70-letniego Cho o defraudację i naruszenie zaufania. Cho nie przyznał się do winy.

Kłopoty linii zaczęły się w 2014 r., gdy najstarsza córka, Heather Cho trafiła na nagłówki gazet po wyjściu z równowagi z powodu sposobu podania jej orzeszków w pierwszej klasie i nakazała pilotom Korean Air zawrócić do rękawa na lotnisku w Nowym Jorku. Incydent nazwany „orzeszkowym atakiem wściekłości” mocno zaszkodził wizerunkowi przewoźnika, miesiącami parodiowano go na świecie w kanałach tv na świecie i w Internecie.

W kwietniu 2018 najmłodsza córka Cho, Emily wywołała duże oburzenie w społeczeństwie po oblaniu napojem uczestnika spotkania biznesowego. Obie córki zrezygnowały po tych skandalach z wysokich stanowisk w linii.

- Reputacja linii sięgnęła dna, ucierpiały na tym jej wyniki — stwierdził na obecnym WZA Chae Yi-bai, prawnik, który stał się aktywnym udziałowcem, krytykując rodzinę Cho za carski styl zarządzania.

64,1 proc. obecnych na zgromadzeniu głosowało za propozycją linii, nie osiągając wymaganych dwóch trzecich do przedłużenia kadencji Cho w radzie o kolejne 3 lata. Przyczynił się do tego drugi największy udziałowiec, krajowy fundusz emerytalny NPS, który dzień wcześniej zapowiedział, że nie będzie głosować za przedłużeniem kadencji Cho w radzie. A firma doradzająca akcjonariuszom ISS zaleciła też głosowanie przeciwko.

Trudne zmiany

Po serii afer łapówkowych i innych skandali władze starały się, by wielkie korporacje, zdominowane przez wpływowe elity i kierowane przez członków rodzin podlegały większej kontroli, ale niektórzy wątpią, by doszło do istotnych zmian. 

Cho nie będzie członkiem rady, ale nadal zachowa stanowisko przewodniczącego i prezesa Korean Air. „Głosowanie nie pozbawia go praw do zarządzania” — stwierdziła linia.

Jedyny syn, Cho Won-tae powszechnie uważany za następcę trzeciej generacji w linii jest członkiem rady i prezydentem Korean Air. — To oczywiste, że Cho junior będzie robić to, co każe ojciec, więc ojciec będzie nadal uczestniczyć we wszystkich sprawach linii — stwierdził pracownik pokładowy Park Chang-jin, który ujawnił incydent z orzeszkami w 2014 r. Park z kilkunastoma innymi pracownikami żądał przed siedzibą linii usunięcia Cho z rady. — Jest prawie niemożliwa zmiana kultury korporacyjnej w Korei, bo dotyczy to członków rodzin czeboli — powiedział agnacji Reutera.

Akcje Korean Air zyskały 5,6 proc. po głosowaniu na WZA, ale sesję zakończyły wzrostem o 2,5 proc., bo inwestorzy obniżyli oczekiwania na zmiany w najbliższej przyszłości.

Transport
Boeing zwiększa dostawy. Daleko mu jeszcze do Airbusa
Transport
Rosjanie chcą latać bezpośrednio do USA. Rozmowy trwają
Transport
Trudne lotnicze lato nad Atlantykiem. Mniej chętnych na podróż do USA
Transport
Darmowe podróże po UE. Komisja Europejska rozda 36 000 biletów kolejowych
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Transport
Lotnictwo potrzebuje ludzi do pracy. Jest porozumienie między CPK a PPL