Teleskop NASA Kepler to maszyna do odkrywania planet pozasłonecznych. Dotychczas znalazł ich 984, teraz dodał do tej liczby kolejne 1284. Większość odkrytych przez astronomów egzoplanet znaleziono właśnie dzięki temu teleskopowi.
Z nowo znalezionych obiektów niemal połowa to globy mniejsze niż 1,6 masy Ziemi, czyli najprawdopodobniej skaliste, jak nasza planeta. Dziewięć zaś z tych ziemiopodobnych ciał obiega swoją gwiazdę w odległości, która umożliwia utrzymanie się na nich wody w stanie ciekłym. Te budzą największe emocje, bo może tam istnieć życie. Takich planet, łącznie z nowo odkrytą dziewiątką, znaleziono na razie 21.