Formalności wciąż blokują inwestycje

Najdłużej inwestorzy czekają na warunki zabudowy. W ub.r. w Krakowie ani jedna tego typu decyzja dla budynku wielorodzinnego nie została wydana w terminie.

Aktualizacja: 05.03.2020 17:20 Publikacja: 05.03.2020 16:19

Za przyjazne podejście do inwestorów deweloperzy chwalą Łódź, Poznań i Wrocław

Za przyjazne podejście do inwestorów deweloperzy chwalą Łódź, Poznań i Wrocław

Foto: AdobeStock

Jedną z głównych barier inwestycyjnych są formalności. Najwięcej czasu potrzeba na wydanie warunków zabudowy. Lepiej jest z pozwoleniami na budowę, choć do ideału daleko. Różnie też wygląda to w poszczególnych miastach. Ostatnio Polski Związek Firm Deweloperskich (PZFD) ogłosił dane dotyczące Krakowa.

Kraków pod lupą

Z raportu PZFD wynika, że w 2018 i 2019 r. żadne warunki zabudowy (WZ) dla wielorodzinnych budynków mieszkaniowych nie zostały w Krakowie wydane w terminie (60 dni).

– W tym okresie najwięcej WZ wydano powyżej 365 dni. Sukcesywnie też rosła liczba WZ wydawanych po upływie roku. W 2018 r. było ich 55,24 proc., a w 2019 r. już 74 proc. Co ciekawe, w tym czasie nie zwiększyła się znacząco liczba WZ dla budownictwa wielorodzinnego. Jednocześnie też zmniejszyła się liczba WZ wydanych w terminie 61–180 dni z 12,59 proc. w 2018 r. do 8,67 proc. w 2019 r. – wyjaśnia Mateusz Stachewicz z PZFD.

Dlaczego tak się dzieje? – Postępowanie staje się coraz bardziej skomplikowane. Przybywa przepisów, które urzędnicy muszą brać pod uwagę. Liczba uzgodnień jest również imponująca. Częste są również odwołania od WZ – tłumaczy Mateusz Stachewicz.

O wiele lepiej Kraków wypada, gdy chodzi o pokrycie miejscowymi planami oraz czas oczekiwania na pozwolenia na budowę. – W 2018 r. miejscowe plany posiadało 63,3 proc. miasta, a obecnie 65,4 proc. To dużo – ocenia Mateusz Stachewicz.

Jak podaje PZFD, w 2018 r. wszystkie pozwolenia na budowę budynków wielorodzinnych w Krakowie zostały wydane w terminie, tj. 65 dni. W 2019 r., według wyszukiwarki GUNB, tylko niespełna 6 proc. – W 2019 r. ponad 80 proc. pozwoleń na budowę wydano w terminie 66–180 dni. Rekordzista czekał 972 dni – mówi Mateusz Stachewicz.

Jak dane PZFD komentuje krakowski magistrat? – Postępowanie w sprawie ustalenia warunków zabudowy każdorazowo dotyczy innego stanu faktycznego i każde prowadzone jest osobno. Porównywanie takich spraw, z uwagi na mnogość kryteriów, jest w oczywisty sposób bezcelowe – mówi Grażyna Rokita z Urzędu Miasta Krakowa.

Jej zdaniem WZ dla budownictwa mieszkaniowego należą do najbardziej skomplikowanych. – Wymaga skutecznego zawiadomienia dużej liczby osób i instytucji, zebrania szeregu opinii, sporządzenia bardziej złożonej niż przeciętnie analizy urbanistycznej, uzyskania niejednokrotnie wielu uzgodnień treści projektu decyzji – wylicza Grażyna Rokita. – Najczęściej się okazuje, że realizacja wszystkich tych obowiązków nie jest możliwa do zrealizowania w ciągu 60 dni od daty złożenia wniosku i to nawet jeżeli poszczególne działania, które są zależne od urzędu, byłyby wykonywane od ręki.

W Krakowie na termin wydania WZ wpływ ma też niejasny stan prawny wielu nieruchomości. – Musimy przeprowadzać dodatkowe postępowania ustalające aktualnych właścicieli nieruchomości – tłumaczy Grażyna Rokita.

Od lat na podium

Nie wszędzie jest tak, jak w Krakowie. Okazuje się, że czas załatwiania formalności jest różny, co potwierdza prowadzony przez PZFD ranking miast polskich obejmujący największe polskie aglomeracje (ostatni jest z 2018 r.).

– Od lat podium zajmują te same miasta: Łódź, Wrocław i Poznań, a na szarym końcu jest np. Warszawa. Chodzi nie tylko o krótki czas załatwiania formalności, ale przede wszystkim o podejście urzędników. W tych miastach rozmawia się z inwestorami, a to jest bardzo dla nich ważne – mówi Mateusz Stachewicz.

Krzysztof Suskiewicz, członek zarządu Archicom, przyznaje, że miasta różnie radzą sobie z załatwianiem formalności.

– Zdarza się, że czas oczekiwania na warunki zabudowy wynosi nawet ponad rok. Dużo prościej jest, jeżeli inwestycja powstaje na terenie objętym miejscowym planem. To, co trzeba ustalić w warunkach zabudowy, zawiera miejscowy plan. Wciąż jednak największą barierą jest uzyskanie decyzji środowiskowej poprzedzającej wydanie WZ. Cztery–sześć miesięcy oczekiwania to niestety standard – mówi Krzysztof Suskiewicz.

Trudne procedury

Co wpływa na sukces miast-liderów?

– Z myślą o mieszkańcach w Biuletynie informacji publicznej Urzędu Miasta Łodzi oraz na portalu Łódzkiego Centrum Kontaktu z Mieszkańcami udostępniono m.in. opisy procedur wydziału urbanistyki i architektury wraz z szablonami wniosków do pobrania. Ponadto inwestor może uzyskać dodatkowe informacje w kancelarii wydziału lub u kierowników oddziałów – mówi Marcin Masłowski z łódzkiego magistratu.

– Pracownicy są otwarci na kontakt z inwestorami. Wysoce wyspecjalizowana kadra z dużym doświadczeniem i dobra organizacja procesu wydawania decyzji administracyjnych również przyczyniła się do wysokiego miejsca w tym rankingu – dodaje.

– Średni czas sporządzania WZ to ok. cztery miesiące, a decyzji o pozwoleniu na budowę – dwa. To efektywny czas pracy nad kompletnym wnioskiem – zaznacza Piotr Fokczyński, architekt miejski Wrocławia.

A jak ranking komentują w stolicy? – Nie możemy presji inwestycyjnej w Warszawie porównywać z żadnym innym miastem w Polsce. Atrakcyjność stolicy nie przestaje przyciągać. Nowe inwestycje są dla Warszawy bardzo cenne, jednak w praktyce przekładają się na olbrzymią liczbę toczących się procedur. Merytoryczne zajęcie się każdą z nich, wymaga czasu. Dokładamy wszelkich starań, by sprawy toczyły się w najszybszym możliwym czasie i by tempo podejmowania decyzji nie przesłoniło namysłu nad ich jakością – wskazuje Marlena Happach, dyrektor Biura Architektury i Planowania Przestrzennego w Urzędzie m.st. Warszawy.

– Gospodarka przestrzenna to odpowiedzialne decyzje, które przekładają się na jakość życia mieszkańców. Nadrzędny w tych procesach jest interes publiczny, dlatego proces wydawania decyzji to dialog, w którym miasto i inwestor rozmawiają o projekcie, w efekcie czego dochodzi do korekt i powstają nowe wersje projektów. Ranking miast polskich przygotowywany przez PZFD nie uwzględnia tego faktu. W momencie, gdy projekt nie spełnia wymogów, miasto mogłoby w krótkim czasie dać decyzję odmowną i nową wersję projektu rozpatrywać w osobnym postępowaniu. Uważamy jednak, że mnożenie procedur nie jest celowe, a raz rozpoczętą sprawę kontynuujemy – podkreśla Marlena Happach.

Jedną z głównych barier inwestycyjnych są formalności. Najwięcej czasu potrzeba na wydanie warunków zabudowy. Lepiej jest z pozwoleniami na budowę, choć do ideału daleko. Różnie też wygląda to w poszczególnych miastach. Ostatnio Polski Związek Firm Deweloperskich (PZFD) ogłosił dane dotyczące Krakowa.

Kraków pod lupą

Pozostało 94% artykułu
Nieruchomości
Nowe życie Stoczni Cesarskiej. Jest zgoda na mieszkania i usługi
Nieruchomości
Co rynek mieszkań oferuje singlowi
Nieruchomości
Był Company House II, jest Novu
Nieruchomości
Europejskie magazyny się zielenią. Ile kosztuje ich wynajem?
Materiał Promocyjny
Big data pomaga budować skuteczne strategie
Nieruchomości
Oferta mieszkań rośnie. Ceny stoją w miejscu, deweloperzy konkurują między sobą
Materiał Promocyjny
Seat to historia i doświadczenie, Cupra to nowoczesność i emocje