Administracja nie zapłaci za „wykrycie” zagrożenia

Koszty kontroli sanitarnej, która wykazała, że nieruchomość nie jest utrzymywana w należytym stanie higieniczno-sanitarnym, obciążają wspólnotę mieszkaniową.

Publikacja: 03.01.2025 03:57

To wspólnota mieszkaniowa zarządza nieruchomością wspólną

To wspólnota mieszkaniowa zarządza nieruchomością wspólną

Foto: shutterstock

Wojewódzki Sąd Administracyjny (WSA) w Poznaniu oddalił skargę wspólnoty mieszkaniowej, która nie zgadzała się na obciążenie jej dodatkowymi kosztami przez inspekcję sanitarną.

Czytaj więcej

Interes sąsiada też ma znaczenie

Zabrudzenie poddasza przez gołębie

Sprawa zaczęła się w kwietniu 2023 r., gdy do Państwowego Powiatowego Inspektoratu Sanitarnego wpłynął wniosek o wszczęcie kontroli na jednym z osiedli. Wnioskodawca wskazywał na zagrzybienia, zainfekowania i zabrudzenia poddasza przez gołębie w jednym z budynków i domagał się zobowiązania do ich usunięcia.

Zainicjowana zgłoszeniem kontrola czteropiętrowego bloku rzeczywiście wykazała szereg nieprawidłowości. Kontrolerzy wykryli dużą ilość ptasich odchodów na daszku klatki schodowej, na parapetach, oknach na półpiętrze i na I piętrze oraz na obróbce blacharskiej izolacji termicznej do wysokości III piętra.

Inspekcja zaleciła niezwłoczne ich usunięcie, a na administratora – spółkę – nałożyła grzywnę. Firma wypełniła zalecenia, ale postawiła się, gdy dodatkowo została obciążona opłatą za czynności kontrolne. Jej odwołanie okazało się skuteczne. Inspektor sanitarny ocenił bowiem, że spółka nie jest zarządzającym w rozumieniu art. 22 ust. 1 ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi.

Czytaj więcej

Sąsiad nie może zignorować nakazu

To nie skończyło jednak sprawy dodatkowych kosztów, bo ostatecznie obciążona opłatą za czynności kontrolne została wspólnota mieszkaniowa. Ta też nie poczuwała się do obowiązku uiszczenia ponad 500 zł. Przekonywała, że powinien je zapłacić administrator.

To jednak nie przekonało organu odwoławczego. W jego ocenie nie sposób uznać, że w spornym przypadku to spółka – administrator – posiada uprawnienia decyzyjne i pełni funkcję zarządzającego nieruchomością. Ta realizuje jedynie na rzecz wspólnoty określone usługi, które może wykonywać w ścisłym porozumieniu ze zleceniodawcą. Zatem decyzyjność pozostaje przy wspólnocie mieszkaniowej, a spółka w zakresie czynności związanych z administrowaniem obiektem pełni jedynie funkcję doradczą. Urzędnicy tłumaczyli co prawda, że nie oceniali i nie kwestionowali zapisów umowy dotyczących obowiązków administratora w zakresie utrzymania czystości w częściach wspólnych obiektu. Ich zdaniem jest to jednak kwestia stosunku zobowiązaniowego pomiędzy wspólnotą a spółką i nie ma wpływu na postępowanie administracyjne.

Wspólnota poszła do sądu, ale wiele nie wskórała. WSA zgodził się, że pomimo obowiązywania w dacie kontroli umowy o administrowanie nieruchomością wspólną to skarżąca, a nie administrator, powinna być obciążona kosztami kontroli sanitarnej.

Kontrola sanitarna bloku wielorodzinnego

Sąd przypomniał, że za badania laboratoryjne oraz inne czynności wykonywane w związku ze sprawowaniem bieżącego i zapobiegawczego nadzoru sanitarnego pobiera się opłaty w wysokości kosztów ich wykonania. Nie pobiera się ich jedynie wówczas, gdy w wyniku badań nie stwierdzono naruszenia wymagań.

Tymczasem w spornej sprawie kontrola sanitarna wykazała naruszenie, tj. niedopełnienie obowiązku utrzymywania nieruchomości – m.in. usuwania odchów zwierząt – w należytym stanie higieniczno-sanitarnym w celu zapobiegania zakażeniom i chorobom zakaźnym.

Jak wyjaśnił WSA, zgodnie z ustawą o własności lokali obowiązki dotyczące nieruchomości wspólnej co do zasady powinny być nakładane na wspólnotę mieszkaniową. Nie kwestionował, że skarżąca ma podpisaną umowę o administrowanie nieruchomością ze spółką. Niemniej administrator nieruchomości jest czym innym niż jej zarząd czy zarządca. Spółka realizuje na rzecz skarżącej określone usługi, które może wykonywać w ścisłym porozumieniu z mocodawcą. Decyzyjność pozostaje jednak przy skarżącej wspólnocie mieszkaniowej.

WSA zgodził się, że adresat spornej decyzji z woli ustawodawcy jest obowiązany do przestrzegania wymagań higienicznych i zdrowotnych. I w sprawie jest nią wspólnota mieszkaniowa, a nie administrator. Wyrok jest nieprawomocny.

Sygnatura akt: III SA/Po 398/24

Wojewódzki Sąd Administracyjny (WSA) w Poznaniu oddalił skargę wspólnoty mieszkaniowej, która nie zgadzała się na obciążenie jej dodatkowymi kosztami przez inspekcję sanitarną.

Zabrudzenie poddasza przez gołębie

Pozostało jeszcze 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Interes sąsiada też ma znaczenie
Materiał Promocyjny
Jak przez ćwierć wieku zmieniał się rynek leasingu
Nieruchomości
Klient nie płaci za metraż pod ścianką
Nieruchomości
Przez wynajem na doby wspólnota zapłaci więcej
Nieruchomości
Inwestor musi pilnować dokumentacji
Materiał Promocyjny
5G – przepis na rozwój twojej firmy i miejscowości
Nieruchomości
Danina od chomikowania mieszkań
Materiał Promocyjny
Nowości dla przedsiębiorców w aplikacji PeoPay