Wartość wysłanych z Polski ozdób wyniosła w ubiegłym sezonie 66,3 mln dol. – wyliczyli analitycy firmy Akcenta, obsługującej na kilku rynkach transakcje walutowe eksporterów. Analizę oparli na danych udostępnianych przez International Trade Center. Ten wynik daje Polsce czwarte miejsce na świecie.
Co ważne, Polska z roku na rok niemal podwoiła swój wynik. Rok 2017 był rekordowy – w stosunku do 2016 r. świąteczny eksport zanotował wzrost sięgający aż 93 proc.
Wielki skok
Wcześniej nasza sprzedaż za granicę ozdób bożonarodzeniowych była bardzo stabilna.
– Ogromny skok w roku ubiegłym to ewenement – mówi Radosław Jarema, dyrektor polskiego oddziału Akcenty. Nie wiadomo jednak, czy był to jednorazowy sukces w handlu tego typu towarami, czy też bardziej trwały rozwój. – O tym przekonamy się dopiero po najbliższych świętach. Takie skoki mogą być bowiem wynikiem jednorazowego kontraktu lub wynikać z reeksportu dużego zamówienia – tłumaczy Radosław Jarema.
Artykuły bożonarodzeniowe są na tyle ważnym produktem, że mają oddzielną kategorię w statystyce handlowej. Stąd znamy też wartość międzynarodowego obrotu nimi na świecie. Mimo że ozdoby te kupowane są na potrzeby świętowania zaledwie kilku dni, nie jest to mały biznes. Wartość eksportu tych towarów w ubiegłym roku wyniosła 5,2 mld dolarów.